Mieszkaniec Rymanowa znajomości nawiązywał na czacie. Poznanej w sieci 16-latce zaproponował spotkanie. Kiedy przyjechała do niego do domu, 27-latek namówił ją na sesję zdjęciową - jak twierdził, do swojego prywatnego archiwum.
W trakcie okazało się, że mężczyźnie chodzi nie tylko o zdjęcia. Miał kazać nastolatce rozebrać się i zmuszać do seksu. Groził, że pokaże publicznie zdjęcia, zrobione aparatem w telefonie komórkowym.
16-latka zgłosiła się na policję i opowiedziała o tym, co ją spotkało. Policjanci w środę zatrzymali mężczyznę. Śledztwo wykazało, że nastolatka nie była jego jedyną ofiarą. Policjanci dotarli do innej dziewczyny, która także dała się zwabić do domu prawnika i namówić na sesję zdjęciową. Młoda kobieta zeznała, że była przez niego zmuszana do seksu.
W piątek Prokuratura Rejonowa w Krośnie postawiła 27-latkowi zarzuty gwałtu i zmuszania do poddania się innej czynności seksualnej. Tego samego dnia sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na 2 miesiące. Podejrzany będzie mógł jednak opuścić areszt, jeśli do 4 czerwca wpłaci 15 tys. zł poręczenia majątkowego. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Grozi mu od 2 do 10 lat więzienia.
Podejrzany za kilka miesięcy miał włożyć togę. Przygotowywał się do zawodu sędziowskiego, trzeci rok odbywał aplikację w krośnieńskim sądzie, we wrześniu miał zdawać egzamin.
- Był tzw. aplikantem nieetatowym, nie pobierał wynagrodzenia - mówi Artur Lipiński, rzecznik Sądu Okręgowego w Krośnie. - Decyzję w jego sprawie podejmie teraz prezes Sądu Apelacyjnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?