Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rysowanie dodaje mi skrzydeł

Jakub Hap
Jakub Hap
Sandra Palar to 18-latka zakręcona na punkcie sztuki. Tworzy pod ksywką „Sandi”.

Sandra Palar pochodzi z Bieździadki. Ma 18 lat, uczy się w klasie maturalnej w LO w Kołaczycach. Choć obecnie sporą część jej codzienności pochłaniają przygotowania do pierwszego poważnego egzaminu, nie samą nauką żyje. W wolnych chwilach najbardziej lubi rysować.

To jej pasja od dziecka. - Kreowanie coraz to nowszych rzeczy na kartce papieru zawsze sprawiało mi przyjemność. W dzieciństwie największą inspiracją były dla mnie postacie z bajek. Dzięki nim mogłam przenieść się w całkiem inny, magiczny wymiar, który był oderwaniem od rzeczywistości - opowiada Sandra.

Wszyscy, którym pokazywała swe małe dzieła, nie kryli zachwytu. Masz talent - mówili nauczyciele, znajomi. Była tego świadoma, dlatego nie szkoda jej było czasu na szlifowanie warsztatu. Czuła, że warto, nie mogła przecież zmarnować daru od losu. Godziny treningów nie poszły na marne. Z każdą kolejną próbą twórczą rysowanie szło jej coraz lepiej.

- Jako dziecko uczestniczyłam w zajęciach plastyki w Młodzieżowym Domu Kultury w Jaśle, dzięki którym mogłam pogłębiać pasję i dzielić się z nią innymi. Jednak w tworzeniu szkiców jestem samoukiem. Tego, co potrafię w tej materii, nauczyłam się metodą prób i błędów - wyjaśnia Sandra.

Szkicowanie to ulubiona i „firmowa” technika 18-latki.

- Wśród moich prac dominują szkice, ponieważ to właśnie je rysuję najchętniej, najlepiej się w nich czuję. Stawiam głównie na podobizny sławnych osób. Tworząc je, najszybciej mogę się przekonać, czy podołałam zadaniu, gdy odbiorca rozpozna daną gwiazdę, to od razu wiem, że osiągnęłam należyty efekt. Rysując, używam ołówka 6B oraz szkicownika. Niekiedy, chcąc uwydatnić dane aspekty pracy, dodać wyrazistości, wykorzystuję kredki czy pastele. W moich teczkach można także znaleźć różne wyklejanki czy prace wykonane techniką zentangle. Od czasu do czasu lubię spróbować czegoś nowego - mówi S. Palar.

Inspirację do twórczych działań obecnie czerpie głównie z sieci. Mimo że wrażenie robią na niej prace wielu artystów, ostatnią rzeczą, którą byłaby skłonna zrobić, jest ich kopiowanie. - Jestem indywidualistką - śmieje się 18-latka.

Pasja jest dla Sandry najlepszą odskocznią od szarej codzienności, zawsze skutecznym sposobem na odprężenie. Oddając się jej, może podziwiać świat z innej, osobistej, nierzadko wręcz intymnej perspektywy.

- Rysowanie pozwala mi się zatrzymać, przenieść w magiczny świat wyobraźni. Nie wolno jednak zapominać, że jest również pracochłonnym zajęciem i trzeba włożyć dużo trudu i starań, aby ostateczny efekt był satysfakcjonujący. Niekiedy jest to ogromna liczba godzin, a nawet i dni. Dzięki temu mogłam nauczyć się cierpliwości i opanowania - tłumaczy Sandra.

Stara się, by jej rysunki miały w sobie coś więcej niż tylko wartość estetyczną. Samo słowo „ładne” naszej bohaterki nie zaspokoi.

- Największą uciechę mam wtedy, gdy widzę, że moje prace zmuszają ludzi do refleksji, uświadamiają, jakie wartości są w życiu naprawdę ważne. Oczywiście każdy może interpretować mój zamysł po swojemu, ale najwspanialsze jest to, że zazwyczaj myśli i wnioski odbiorców są spójne. Daje mi to ogromną radość i motywuje do nowych wyzwań - wyznaje Sandra.

Młoda mieszkanka Bieździadki realizuje się pod pseudonimem „Sandi”. Choć rysowanie kocha najbardziej, ma też inne koniki - taniec, podróże. I muzykę - stałe tło dla jej tworzenia. Ufa, że bez względu na to, jaką drogą pójdzie po maturze (myśli o studiowaniu psychologii lub socjologii), w jej życiu nie zabraknie miejsca na sztukę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24