Zgodnie z ustawą budżetową na 2020 r. płace zasadnicze nauczycieli wzrosły od września o 6 procent. Jak to wygląda w przypadku magistrów z przygotowaniem pedagogicznym? Stażysta zarabia teraz 2949 zł brutto, nauczyciel kontraktowy - 3034 zł, mianowany - 3445 zł, natomiast dyplomowany - 4046 zł.
Niestety, mimo zapewnień rządu, że subwencja oświatowa pokryje podwyżki dla nauczycieli, tak się nie stało. Samorządy same musiały znaleźć pieniądze na ten cel.
- We wrześniu wypłaciliśmy wynagrodzenia nauczycielom wraz z podwyżkami – mówi Agata Czereba, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Przemyślu. – Koszt tych podwyżek, uwzględniając okres od września do grudnia bieżącego roku, to 1 700 000 zł. Niestety, subwencja oświatowa nie zabezpiecza w pełni wynagrodzeń wraz z podwyżkami. Miasto w tym roku, podobnie zresztą jak i w poprzednich latach, dokłada ogromne pieniądze do funkcjonowania oświaty. W 2020 roku aż 23 procent wydatków na zadania oświatowe pokrywane jest ze środków własnych, co oczywiście stanowi duże obciążenie dla budżetu.
Samorządy same musiały znaleźć pieniądze dla nauczycieli
Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa szacuje, że podwyżki dla nauczycieli za wrzesień, październik, listopad i grudzień będą kosztować miasto dodatkowo około 7 milionów złotych.
- Rząd obiecał podwyżki dla nauczycieli, tylko niestety nie poszły za tym pieniądze. Musieliśmy je sami zabezpieczyć. Z subwencji oświatowej otrzymujemy ok. 390 mln zł, natomiast całość rocznych wydatków na oświatę, w tym remonty i inwestycje, to 560 mln zł. Rachunek jest prosty. Dołożymy z budżetu 170 mln zł
– wylicza dodając, że do tego uszczupliła go także walka z koronawirusem.
Bronisław Baran, zastępca prezydenta Krosna mówi, że i oni znaleźli się w trudnej sytuacji.
- W pierwszej informacji, jaką dostaliśmy na temat planowanej wielkości subwencji dla Krosna, była ona zdecydowanie wyższa od tej, którą nam ostatecznie przyznano po korekcie. Aż o 500 tysięcy złotych. Mało tego. Ta pomniejszona subwencja przyszła z adnotacją, że podwyżka płac dla nauczycieli już została w niej ujęta – mówi zastępca prezydenta.
I tłumaczy, że na podwyżki dla nauczycieli do końca roku musieli wygospodarować pieniądze z budżetu miasta. Niemałe!
- To kwota między 1,5 a 1,6 mln zł – podaje. – Miesięcznie ok. 350 – 400 tys. zł dla około tysiąca pedagogów pracujących w krośnieńskich szkołach.
Co to tak naprawdę oznacza dla budżetu Krosna? Co można by było za te pieniądze zrobić?
- Nie chcę wymieniać konkretnie, ale wiele rzeczy, bo i potrzeby są duże – mówi Bronisław Baran. - Uważam za krzywdzący brak dodatkowych pieniędzy dla samorządów na wypłatę podwyżek. Zresztą nie tylko na nie. Z jednej strony słyszymy o pomocy dla młodzieży w obszarze pedagogicznym, ale to też są koszty. Nakazuje się nam tworzenie dodatkowych oddziałów, podział na grupy. Musimy sami sobie z tym radzić i szukać na to pieniędzy.
Związek Nauczycielstwa Polskiego 30 września skierował ankietę do oddziałów ZNP. Pyta w niej o wrześniowe podwyżki dla nauczycieli. M.in. o to, czy zostały one wypłacone.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania