Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rządowi dostało się za ACTA. W Rzeszowie protestowało ok. 2 tys. internautów

Karolina Jamróg, Joanna Tarnowska-Leyko
Suchej nitki nie zostawili na Platformie Obywatelskiej uczestnicy wczorajszej pikiety przed Urzędem Wojewódzkim. Manifestacja zwołana w imię obrony wolności Internetu zamieniła się w antyrządowe wystąpienie
Suchej nitki nie zostawili na Platformie Obywatelskiej uczestnicy wczorajszej pikiety przed Urzędem Wojewódzkim. Manifestacja zwołana w imię obrony wolności Internetu zamieniła się w antyrządowe wystąpienie Krzysztof Kapica
"Wolność słowa, święte prawo", "Gdzie jest nasza demokracja?" i "Polska wolna od cenzury" - skandowali uczestnicy protestu w Rzeszowie. Najgłośniejszą grupą byli członkowie i sympatycy ruchu "Narodowy Rzeszów". "Tusk i frajerzy, Wasz rząd obalą blogerzy" to jedno z łagodniejszych haseł, które dało się usłyszeć.

Czują się oszukani przez premiera

Na transparentach można było przeczytać m.in., że dokument ACTA, który ma podpisać polski rząd, to nic innego jak Arogancki Cyniczny Traktat Antyobywatelski. Plakatów z krótkim przesłaniem: "stop ACTA" było kilkanaście.

Jedna z par przyszła z własnoręcznie namalowaną głową Kaczora Donalda podpisaną: "Oto głowa zdrajcy".

- Farba jeszcze dobrze nie zaschła - mówiła autorka, podpisując się pod jedną z list popierających przeprowadzenie referendum w sprawie umowy.

Rzeszów przeciw ACTA - protestuje około 2 tys. osób. Zobacz zdjęcia

Nie wszyscy wiedzieli, przeciw czemu protestują

Takich list, ułożonych na parapetach budynku było 20. Do każdej z nich ustawiała się kolejka chętnych. Większość z nich nie potrafiła jednak wytłumaczyć, z którym przepisem zawartym w ACTA nie zgadza się.

- Nie tylko o ACTA tutaj chodzi. Zajmujemy się tym, czy Palikot zapali w Sejmie czy też nie, tymczasem najważniejsze dokumenty uchwalane są bez naszej wiedzy - zwracał uwagę Jakub.

- O co chodzi w ACTA to ja nie wiem. Przyznam się, że nie czytałem umowy - mówił młody mężczyzna. - Ale podpisał się pan pod prośbą o przeprowadzenie referendum. Dlaczego? - dopytywaliśmy. - Bo nie zgadzam się na cenzurę w Internecie - usłyszeliśmy.

Młodzi potrafią walczyć o swoje

Choć w Rzeszowie manifestacja zgromadziła najwięcej osób, nie była jedyną w regionie. Około 300 osób protestowało też w Mielcu. Manifestacja rozpoczęła się punktualnie o godz. 16 na placu AK. Wcześniej w mieście pojawiły się plakaty, uczniowie przekazywali sobie ulotki, informujące o proteście.

- Podpisujcie się pod petycją, bo później będziecie żałować, że tego nie zrobiliście - zachęcali organizatorzy manifestacji.

- To, że tyle ludzi w tak krótkim czasie przyszło na manifestację, świadczy o tym, że nie jest to dla nich sprawa obojętna - komentowała obserwująca pikietę pani Łucja. - Polski rząd próbuje nas przekonać, że ta sprawa nas nie dotyczy, więc jeżeli nie dotyczy, to po co się pod tym podpisywać. Ta manifestacja świadczy o tym, że młodzi ludzie wiedzą, czego chcą i potrafią o to walczyć.

Ekspert: ACTA nic nie zmieni

Zdaniem Jacka Wojtasia z Izby Wydawców Prasy internauci nie muszą się obawiać cenzury w sieci. - Podpisanie porozumienia nic w polskim prawie nie zmienia. Fale protestów powstały, bo internauci podchwycili hasła, nie znając treści dokumentu. Głównym zadaniem dla ACTA jest wypracowanie procedur łapania piratów. My te procedury już mamy - przypomina. - Prawo polskie pozwala karać i tych, którzy pliki udostępniają, jak i tych, którzy ściągają. Tego typu działalność jest zagrożona karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Co to jest ACTA?

Anti - Counterfeiting Trade Agreement, czyli "Umowa handlowa dotycząca zwalczania obrotu towarami podrabianymi". Porozumienie ma narzucić międzynarodowe standardy w walce z naruszeniami własności intelektualnej, czyli skuteczniej walczyć z piractwem w sieci. W tym celu potrzebne będzie monitorowanie zachowań internautów i właśnie ten zapis budzi największe kontrowersje. Umowa pozwoliłaby też w niektórych sytuacjach zmusić właścicieli serwisów do ujawniania posiadaczom praw własności danych internatów. ACTA to układ obowiązujący m.in. w USA, Nowej Zelandii, Szwajcarii, Australii, do którego chce przystąpić Unia Europejska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24