Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzecznik Straży Granicznej: Trwa atak na polskie służby. Strona białoruska jest nieprzewidywalna

Małgorzata Puzyr
Podporucznik Anna Michalska, rzecznik Straży Granicznej
Podporucznik Anna Michalska, rzecznik Straży Granicznej fot. adam jankowski / polska press
Strona białoruska jest nieprzewidywalna, możemy się wszystkiego spodziewać, nie jest to jeszcze najbardziej zaogniony moment - mówiła o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej rzecznik Straży Granicznej podporucznik Anna Michalska.

Jak poinformowała rzecznik Straży Granicznej, wczoraj miały miejsce dwie siłowe próby przekroczenia granicy. Jedna dość duża, bo około 100-osobowa w Dubiczach Cerkiewnych, a druga w Czeremsze, gdzie takiej próby dokonała grupa około 50-osoba.

- Strona białoruska jest nieprzewidywalna, możemy się wszystkiego spodziewać, nie jest to najbardziej zaogniony moment. (...) Agresja ze strony migrantów jest bardzo niepokojąca. (...) To atak na polskie służby - podkreślała.

Migranci rzucają granatami hukowymi

Podporucznik Anna Michalska odniosła się również do trwającego od rana ataku dużej grupy migrantów na polskie służby na przejściu granicznym w Kuźnicy.

- Od około godziny służby są atakowane przez około 100-osobową grupę migrantów. Łącznie jest tam około 2 tys. ludzi, ale to ta steka jest najbardziej agresywna - poinformowała.

- Rzucane są przedmioty i prawdopodobnie granaty hukowe, które na szczęście nie dolatują na naszą stronę granicy - dodawała.

- Nie przypuszczam, żeby przyjechali z tym na Białoruś, prawdopodobnie dostali to od służb białoruskich - zaznaczyła.

Rzecznik SG potwierdziła również informację o rannym polskim policjancie, który został uderzony kamieniem w twarz i prawdopodobnie doznał pęknięcia czaski.

Służby białoruskie już się nie kryją

Jak podkreśliła rzecznik SG, polscy funkcjonariusze zaobserwowali niepokojące zjawisko związane z tym, że białoruskie służby już nie kryją się ze swoimi działaniami i na oczach Polaków niszczą ogrodzenie i instruują migrantów.

- Służby Białoruskie nie reagują na to, co się dzieje, nie wiemy jakie są ich siły, bo część jest ukryta - mówiła. - Niepokoi nas, że jeszcze do nie dawna służby białoruskie próbowały się ukrywać, teraz robią to już w sposób zupełnie jawny - dodała.

Zwiększają liczbę miejsc w ośrodkach dla migrantów

Jak zapewniła podporucznik Michalska, "wszystkie osoby które my zatrzymujemy są kierowane do ośrodków".

- Będziemy zwiększali w nich liczbę miejsc. Te ośrodki spełniają wszystkie warunki, żeby mogli tam przebywać - zaznaczyła.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rzecznik Straży Granicznej: Trwa atak na polskie służby. Strona białoruska jest nieprzewidywalna - Portal i.pl

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24