Rzemieślnik Pilzno zremisował z Piastem Tuczempy. "Piastunki" miały niemal stuprocentową skuteczność

Piast Tuczempy cały czas musi gonić rywali, aby do końca nie drżeć o utrzymanie i w związku z tym remis zdobyty na tak trudnym terenie musi cieszyć Marka Strawę, trenera "piastunek". Tym bardziej, że jego piłkarze dwukrotnie musieli odrabiać straty.

Do przerwy było bez bramek, a bliżej zdobycia gola był Rzemieślnik Pilzno. Próby Radosława Macnara i Tomasza Baryczy były jednak niecelne, a ze strzałem Dawida Floriana ładnie poradził sobie Patryk Strawa.

Zaraz po zmianie stron był jednak bezradny.

- Obrońcy wybili piłkę na 30 metr, a Fryś uderzył z powietrza i trafił w samo okienko. Żaden bramkarz świata tego by nie obronił - opowiada Andrzej Garboś, działacz Rzemieślnika Pilzno.

Niespełna kwadrans później było jednak 1:1, ale gospodarzy to nie podłamało i szybko odpowiedzieli. Poprawić mógł jeszcze Damian Wolański, ale strzelił tuż obok słupka.

Zanosiło się wygraną pilźnian, ale w 85. minucie jeden punkt Piastowi Tuczempy uratował Kamil Bawoł.

- Piast miał w zasadzie stuprocentową skuteczność - kręcił głową Andrzej Garboś. - Szkoda, bo mogliśmy wygrać, ale na pocieszenie dla kibiców jest przynajmniej ta piękna bramka Frysia - dodał.

Rzemieślnik Pilzno – Piast Tuczempy 2:2 (0:0)

Bramki: 1:0 Fryś 47, 1:1 Tarnawski 60-głową, 2:1 Furmański 63, 2:2 Bawoł 85.

Rzemieślnik: Baran 5 – Florian 6, Tragarz 5, Remut 7, Fryś 7 – Furmański 6, Bańdur 5, Tomasiewicz 5, Barycza 7 – Wolański 5, Macnar 7. Trener Tomasz Kijowski.

Piast: P. Strawa 7 – Franczyk 5, Noga 6, Jaroch ż 7, Aab 7 – Czub 6, Bawoł 7, Sroka 5, Pruchnik 5 (43 Tarnawski 6), Korniczuk 5 – Tyrawski 5 (37 Łukasiewicz 5). Trener Marek Strawa.

Sędziował Dobosz 6 (Krosno). Widzów 150.

POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:

Resovia lepsza od Stali Rzeszów [ZDJĘCIA]

Powstaje pierwszy w regionie tor do miniżużla [ZDJĘCIA]