Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeszów > Były dyrektor teatru odpowiada na zarzuty

Małgorzata Froń
Zarzuty po remoncie w rzeszowskim teatrze są trzy. Niedokończenie części prac remontowych, zaoszczędzenie na robotach ponad 340 tys. zł. i płacenie kar umownych - ok. 30 tys. zł.

Kontrola w Teatrze im. W. Siemaszkowej zakończyła się pod koniec kwietnia. W ub. tygodniu przedstawiono raport pokontrolny. Liczy 45 stron i ma 225 załączników. Główny zarzut to... oszczędności podczas remontu. Chodzi o ponad 340 tys. zł.

- Dyrektor powinien tę kwotę aneksować u wojewody. Żeby nie przepadła, i żeby można ja było przeznaczyć na inne prace. Nie zrobił tego i teraz teatr musi oddać te pieniądze - mówi Aleksandra Gorzelak-Nieduży, rzecznik marszałka.

- W kwietniu finalizowaliśmy wiele spraw, które miały doprowadzić do zakończenia i rozliczenia inwestycji. M.in. rozstrzygaliśmy jak zagospodarować te 340 tys. zł. - mówi Zbigniew Rybka, były dyrektor teatru. - Niespodziewane odwołanie mnie ze stanowiska przerwało ten proces.

Rybka twierdzi, że prace remontowe zakończono w grudniu.

- Do tej pory wykonawcy usuwają dostrzeżone przez teatr usterki - dodaje.

Teatr zapłacił też 28 tys. zł kar umownych m.in. za. za odwołane spektakle i za wynajem sal.

- Będą pieniądze od wykonawców, z tytułu kar za opóźnienie robót. Kwota ta na pewno pokryje poniesione przez teatr straty - zapewnia były dyrektor.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24