Rzeszów Carpathia Festival. Nagrody przyznane!

O statuetkę Grand Prix i 15 tys. zł walczyło w tym roku 9 solistów i 9 zespołów m.in. z Polski, Czech, Słowacji, Węgier, Włoch i Chorwacji. Łączna pula nagród wyniosła ok. 35 tys. zł. Wyniki ogłoszono na rzeszowskim Rynku.

Teraz zdobywcy I, II i III miejsca prezentują się publiczności na scenie. Na godz. 21 zaplanowano występ legendy polskiej sceny rockowej, zespołu RSC, który zagra po 30 latach przerwy.

- Bardzo się cieszymy, że zgodzili się wystąpić na Carpathii. Wiem, że na ich występ zjeżdżają się fani z całej Polski - mówi Waldemar Wywrocki, kierownik biura festiwalu. - Festiwal rozwija się bardzo dobrze i widać to po każdym jednym występie. Kasia Popowska pokazała, że mamy wielu ambasadorów Carpathii na świecie, a występ artystów Centrum Sztuki Wokalnej pt. "Volare Cantare" był najlepszy ze wszystkich dotychczasowych edycji - podsumowuje.

Jak dodaje Anna Czenczek, pomysłodawczyni i dyrektor festiwalu, Carpathia to już muzyczna marka Rzeszowa na świecie.

- Widać to nie tylko po liczbie zgłoszeń, bo swoje nagrania wysłało do nas ok. 200 osób z 24 krajów świata, ale także po atmosferze tego festiwalu - mówi Anna Czenczek. - Artyści są ogromnie szczęśliwi, że mogą wystąpić przed rzeszowską publicznością, a widzowie, w tym młodzież i dorośli bardzo dobrze się bawią. To rekompensuje wszystkie trudy przygotowań, które tak naprawdę trwają cały rok - uśmiecha się rzeszowianka.

WYNIKI:

Grand Prix festiwalu i 15 tys. zł otrzymał Jakub Prachowski, I miejsce jury przyznało Katarzynie Mos, II miejsce ex aequo King Shaolin ze Słowacji i Papyllon ze Słowacji, a III miejsce Jakub Jonkisz.

Oprócz tego wyróżnienia zdobyli: Maria Evangelou z Anglii, zespół Trabanda z Polski, Sarsa Markiewicz z Polski, Jennifer Szirota&Remig z Węgier.

Wyróżnienie za najlepszą kompozycję otrzymał Dominik Stofko ze Słowacji, osobwością festiwalu został Jakub Prachowski, a najlepszym instrumentalistą Michał Jakubczak.

Zdjęcia wkrótce.