To już kolejna wizyta Portugalczyków w Rzeszowie. Po tym, jak u prezydenta gościła dyrekcja firm, teraz przyszła kolej na prawników. To oni wspólnie z władzami miasta mają decydować o formie współpracy i finansowania inwestycji.
- Bardzo zależy nam na budowie stadionu. Portugalskiej firmie również. Dlatego mamy nadzieję, że uda nam się dojść do porozumienia - mówi Marcin Stopa, rzecznik prezydenta.
Portugalczycy zaproponowali kilka wariantów utworzenia spółki z miastem, m.in. na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego. Miasto na budowę stadionu ma przyznane ok. 24 mln zł z pieniędzy unijnych. Do tego musi zabezpieczyć w swoim budżecie ok. 5 mln zł.
To za mało, aby od razu wybudować stadion. Potrzebne jest drugie tyle i tę właśnie kwotę mogliby wyłożyć Portugalczycy. W zamian za współfinansowanie inwestycji, czerpaliby zyski z części handlowo-rozrywkowo-hotelowej, rozmieszczonej wokół stadionu.
Gdyby nie udało się dojść do porozumienia, władze miasta zapowiadają, że stadion będzie budowany etapami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Joanna Kurowska pozuje do selfie na POGRZEBIE. "Gdzie się podziała przyzwoitość?"
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu
- Kochało się w nim pół Polski. Nie uwierzysz, jak teraz wygląda Makowiecki!