Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeszów. Czy właściciele domów od strony Wisłoka zajmują miejskie działki? Sprawdzamy

Konrad Karaś
Konrad Karaś
- W sercu miasta planowany jest Park Centralny. Porównując mapy geodezyjne granic działek z mapą satelitarną wychodzi, że park może być większy, jeżeli miasto upomni się o swoje grunty. Ciekawe, czy mają wiedzę, że troszkę im zniknęło? - z takim zapytaniem zwrócił się do naszej redakcji mieszkaniec Rzeszowa.

Kilka dni temu na forum internetowym rzeszowskich inwestycji rozgorzała dyskusja na temat działek znajdujących się pomiędzy ścieżką pieszo-rowerową na Bulwarach i domami szeregowymi przy ul. Podwisłocze w Rzeszowie. Internauci zauważyli, że tereny należące do miasta są ogrodzone przez właścicieli domów od strony Wisłoka.

- Stoją szopy na kosiarki, składowane jest drewno kominkowe, porobione są chodniczki - wylicza jeden z forumowiczów. I pyta jednocześnie, na jakiej zasadzie właściciele niektórych szeregówek "zabrali" znacznie więcej publicznego terenu niż wynika z obrębu ich działek i ogrodzili teren miejski tworząc prywatne posesje i znacznie uszczuplając tym samym Bulwary?

Internauta dołączył do swojego wpisu zdjęcia satelitarne, które pokazują właściwe granice działek oraz zajęte przez mieszkańców domów miejskie tereny.

- Geoportal dokładnie pokazuje granice działek i te lekko 10-15 m nie pokrywają się z ogrodzeniami, które postawili sobie właściciele szeregówek

- spostrzegł forumowicz Małomiasteczkowy.

Jak to możliwe? Internauci dyskutując, mieli różne przypuszczenia. - Patrząc po podziale działek wygląda na to, że po prostu zrobili sobie większe działki ogrodzeniem uważając, że tam i tak się nic nie dzieje, więc chociaż to będą ładnie sobie urządzać - napisał "a1chemik".

- Zapewne dzierżawią ten dodatkowy kawałek działki od miasta. To nic niespotykanego - przypuszcza inny z forumowiczów.

Działki należą do miasta. Mieszkańcy je dzierżawią

O sprawę zapytaliśmy Macieja Chłodnickiego z Kancelarii Prezydenta Miasta Rzeszowa. Jak się okazuje, działki nad Wisłokiem rzeczywiście należą do miasta, ale właściciele szeregówek mają prawo do ich ogrodzenia.

- Mamy podpisane 22 umowy dzierżawcze z właścicielami tych domów. Niektórzy wydzierżawili te tereny kilkanaście lat temu. Działki nie były nam potrzebne, więc zgodziliśmy się na takie rozwiązanie

- wyjaśnił Maciej Chłodnicki dodając, że wszystko jest jak najbardziej legalne.

- Nikt nie wszedł bez uzgodnień. Właściciele tych domów płacą nam z tytułu dzierżawy. Jeśli okaże się, że ten teren będzie nam potrzebny, to w każdej chwili możemy wypowiedzieć umowy dzierżawne i działki w pełni powrócą do naszej puli. Nie ma z tym żadnego problemu

- dodał Maciej Chłodnicki.

Rzeszów. Czy właściciele domów od strony Wisłoka zajmują mie...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24