- Od dostawy pierwszego autosana mija właśnie pół roku. W tym czasie autobus przejechał bezawaryjnie 22 tysiące kilometrów. Chwalą go kierowcy i pasażerowie, zużywa niewiele paliwa. Ponieważ to nowość na rynku, do zakupu podchodziliśmy z obawami, ale teraz jestem spokojny i cieszę się, że to fabryka z Podkarpacia wygrała przetarg - mówi Marek Filip, prezes MPK Rzeszów.
O wart ponad 80 mln zł kontrakt na dostawę nowych autobusów dla Rzeszowa walczyło sześć firm. Najwięcej, aż 60 sztuk miasto zmówiło w katowickiej firmie Evo Bus, która do przetargu zgłosiła nowoczesne mercedesy citaro (po 30 sztuk na gaz ziemny i olej napędowy). Autosan podpisał umowę na dostawę 20 krótszych autobusów o długości 10 m. Zaraz po parafowaniu kontraktu wartego ponad 15 mln zł przedstawiciele firmy z Sanoka zapewniali, że pojazdy będą się świetne spisywać, a dzięki kontraktowi ich firma wyjdzie na prostą.
Czar prysł w styczniu tego roku. Okazało się, że sanockie autobusy psują się w Lublinie, który jako pierwsze polskie miasto zamówił dużą partię tych pojazdów (53 12-metrowe i 20 9-metrowych). W części dostarczonych tam 12-metrowych egzemplarzy dach fałdował się pod ciężarem klimatyzacji, w kabinie kierowcy pękały szyby, a fotele zapadały się pod pasażerami.
- Na szczęście problemy mamy już za sobą. Wady z dłuższych autobusów były natychmiast usuwane i w tej chwili nie mamy z nimi żadnych kłopotów. A pozostałe, 9-metrowe pojazdy od początku spisują się super - zapewnia Justyna Góźdź, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie.
- To były błędy młodości. Usterki wynikały z małego doświadczenia i niedociągnięć po stronie dostawców szyb czy foteli. Poprosiliśmy ich o zmodyfikowanie pewnych rozwiązań i problemy są już za nami - zapewnia Ryszard Bogusz, dyrektor biura sprzedaży autobusów w sanockim zakładzie.
W mieście trwa odbiór
Do Rzeszowa dotarła właśnie ostatnia partia - 12 z 20 zamówionych sztuk. Wczoraj przechodziły odbiór, a pierwsze z nich na ulice wyjadą już w przyszłym tygodniu.
- Ze względu na mniejsze wymiary i dużą zwrotność będą obsługiwały głównie linie, których trasy prowadzą przez wąskie, osiedlowe ulice. Jestem przekonany, że podobnie jak z ośmioma, które już mamy, nie będzie z nimi żadnego kłopotu - mówi dyrektor Filip.
Autosan, który swoje nowe autobusy sprzedał już m.in. do Nowego Targu, Nowego Sącza i Bielska Białej liczy na kolejne kontrakty, m.in. w Warszawie i Krakowie.
- Chcemy także postawić na eksport. Pierwsze sztuki sprzedaliśmy już do Włoch, Szwecji, i Islandii, walczymy o rynek w krajach Europy wschodniej - dodaje Katarzyna Hydzik, kierownik Działu Eksportu i Marketingu w Autosanie.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?