Na ten temat władze miasta rozmawiają od kilku miesięcy z portugalskim konsorcjum, które przygotowywało stadiony na Mistrzostwa Europy w piłce nożnej w 2004 r. w tym kraju.
Teraz na scenie pojawiają się kolejni chętni.
- Zgłosił się do nas poważny, międzynarodowy fundusz inwestycyjny (jego wartość szacowana jest na 9 mld USD), który chce rozmawiać o budowie stadionu - zdradza Barbara Kuźniar-Jabłczyńska, prezes Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. - Przedstawiciele funduszu, który swoje placówki ma m.in. w Londynie, Madrycie i Warszawie, są zainteresowani też innymi inwestycjami w Rzeszowie. W najbliższych dniach mają przyjechać na spotkanie z władzami miasta.
Budowa nowego stadionu może kosztować nawet 100 mln zł. Miasto, które ma obecnie jedynie ok. 30 mln zł, liczy, że brakujące pieniądze wyłożą prywatni inwestorzy. Jeśli to się nie uda miasto jest gotowe budować stadion na raty. W pierwszej kolejności powstaną nowe trybuny (od strony Wisłoka).
W Rzeszowie pojawią się niebawem także przedstawiciele amerykańsko - węgierskiego konsorcjum. Ich również zainteresowały plany budowy nowego stadionu, który zastąpi obecny obiekt przy ul. Hetmańskiej.
Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?