Południowa obwodnica Rzeszowa ma być kontynuacją ulicy Żołnierzy IX Dywizji Piechoty, która łączy ulicę Podkarpacką i Przemysłową z węzłem drogi ekspresowej S19 Rzeszów – Południe w rejonie Kielanówki. Po prawej stronie Wisłoka jezdnia pobiegnie przez osiedla Budziwój i Biała i doprowadzi do poszerzonej niedawno alei Sikorskiego. Częścią połączenia ma być potężny most na Wisłoku, w rejonie ptasiej wyspy na Lisiej Górze.
Potężna inwestycja – olbrzymie koszty
Koszt budowy drogi szacuje się na około 450 mln zł. To kwota wyższa od całego, rocznego budżetu inwestycyjnego miasta. Dlatego władze Rzeszowa od dawna szukają możliwości dofinansowania inwestycji z zewnętrznych funduszy.
O ile unijne dotacje na rozbudowę sieci drogowych szybko się kurczą, pojawiają się inne możliwości zdobycia pieniędzy na taki cel. Najnowszą jest Krajowy Plan Odbudowy, który powstaje w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. Za jego pośrednictwem resort ma rozdysponować między województwa około 57 mld euro na dotacje i pożyczki.
- Budżet Rzeszowa od kilku lat przekracza już 1,5 mld zł, w tej chwili jest to już 1,8 mld zł, ale nawet przy takiej kwocie inwestycja warta około pół miliarda złotych to potężne obciążenie. Dlatego złożyliśmy wniosek o dotację na ten cel z KPO. Z tego źródła można otrzymać dofinansowanie nawet 100 procent kosztów zadania. Mamy nadzieję, że nasze starania zakończą sie powodzeniem – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Ale finansowanie nie jest jedynym problemem, z którym trzeba się uporać, aby rozpocząć budowę. Drugi to pozwolenie na budowę, którego wciąż nie ma. Rzeszów złoży o nie wniosek u wojewody dopiero wówczas, gdy załatwi wszystkie potrzebne do tego formalności.
Tymczasem do uzupełnienia dokumentacji Rzeszów został wezwany przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze, do którego poskarżyli się ekolodzy oraz mieszkańcy osiedli Biała i Budziwój, przez które ma przebiegać nowa droga i most. SKO poprosiło miejskich urzędników o dokonanie oceny przyrodniczej dotyczącej wpływu budowy drogi na lasy łęgowe występujące na obszarze Natura 2000, w rejonie Lisiej Góry.
Te dokumenty są konieczne do wydania przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska tzw. decyzji środowiskowej. To zbiór wytycznych i założeń, które określają m.in. jak należy przeprowadzić budowę i jak wykonać drogę z poszanowaniem otaczającej je przyrody.
Bez decyzji środowiskowej nie można złożyć wniosku o Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej, które jest ostatnim dokumentem niezbędnym do ogłoszenia przetargu na tę inwestycję. W urzędzie miasta liczą, że wszystkie formalności uda się załatwić w tym miesiącu. Wówczas będzie można złożyć u wojewody wniosek o zezwolenie na realizację inwestycji.
Duże inwestycje w planach
Mimo epidemii koronawirusa Rzeszów nie rezygnuje z innych dużych inwestycji. W przygotowaniu jest m.in. budowa Wisłokostrady, która może kosztować nawet 152 mln zł. Urzędnicy szukają już wykonawcy nowego układu drogowego w rejonie ZUS i ulicy Batorego, który ma kosztować około 50 mln zł. Na około 100 mln zł szacuje się koszt wykonania tunelu pod rondem Pobitno, który jest już projektowany, a 188 mln zł to szacunkowy koszt budowy łącznika między ulicami Warszawską i Krakowską.
Wielomilionowe inwestycje szykowane są także w rejonie osiedli Słocina i Zalesie, gdzie nowe drogi mają połączyć ulice Wieniawskiego i Armii Krajowej.
ZOBACZ TEŻ: Tak ma wyglądać S19 Rzeszów-Babica z dwukilometrowym tunelem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?