Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Noc czarów

HANNA CIEPIELA
W piątek w polskich kinach odbyła się premiera filmu o Harry'm Potterze. Pierwszy gorzowski pokaz odbył się już w nocy z czwartku na piątek.

Seans rozpoczął się pięć minut po północy. Pierwsi widzowie pojawili się już pół godziny wcześniej, wraz z ostatnimi miejskimi autobusami. Ale prawdziwy szturm na kino rozpoczął się tuż przed seansem. Dzieci z rodzicami, młodzież, ale też ludzie całkiem dorośli cisnęli się na balkon z wielkimi torbami popcornu.
- Zrobiłem z kolegą zakład - mówił z przejęciem Jarosław Szkwarkowski z kina Słońca. - On postawił na 150 widzów, ja na 200. A przyszło ich 250! Jestem oczarowany...
Jednym z widzów nocnego seansu był 11-letni Jakub Dembiński (rówieśnik Harry'ego Pottera).
- Przeczytałem wszystkie części książki i to po kilka razy - mówił zajmując miejsce. - To fantastyczna książka!
Jakub przyjechał do kina z mamą. - Zabrałem mamę przy okazji - żartował.
- Nie przy okazji, tylko nie miał innego wyjścia, bo przyjechaliśmy aż z Lubniewic - wyjaśniła mama. - Kiedyś obiecałam synowi, że go zabiorę na pierwszy pokaz Pottera. Skąd mogłam wiedzieć, że film będzie prezentowany nocą? Skoro obiecałam, musiałam dotrzymać słowa. Tyle, że wcześniej kazałam synowi odrobić lekcje i zmusiłam go do popołudniowej drzemki. Bo przecież jutro ma na ósmą do szkoły!

Harry na prezydenta!

W towarzystwie mamy przyszła też do kina 13-letnia Iga Kolasińska. - Uwielbiam Harry'ego Pottera i to już moja druga taka nocna wycieczka - mówiła. - Premiera książki też odbyła się nocą w księgarni. Wtedy poszedł ze mną tata. A na film wzięłam mamę.
- Znam przygody Pottera, przeczytałam trzy części - zapewniała mama. - To naprawdę sympatyczna książka, a najważniejsze, że dobro zawsze zwycięża.
Rozpoczął się film. W kinie zapanowała cisza. Tylko na parterze, przez chwilę, dało się słyszeć roześmiane chłopięce głosy nawołujące ,,Harry na prezydenta!''.

Mugol z ogonkiem

Na filmie o przygodach małego czarodzieja najbardziej śmiano się ze sceny, w której Rubeus Hagrid, dobrotliwy olbrzym, za pomocą czarów przyprawia świński ogonek obżartuchowi Dudleyowi Dursleyowi. Jak wiadomo w świecie Pottera żyją czarodzieje i beznadziejni mugole, którzy zupełnie nie zdają sobie sprawy ze świata magii. A Dudley Dursley, krewny Harry'ego, jest mugolem najgorszego typu.
Film skończył się grubo po drugiej w nocy. Nikt na widowni nie chrapał...
Za miesiąc w Słońcu premiera ,,Władcy Pierścieni''. Wzorem Harry'ego pierwszy pokaz również odbędzie się w nocy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska