Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeszów. Pobicie 10-latka na skateparku. Matka chłopca złożyła zawiadomienie do policji. Losem sprawcy zajmie się sąd rodzinny

Marcin Piecyk
Marcin Piecyk
Archiwum
Policjanci z Rzeszowa pracują nad sprawą pobicia, do którego doszło tydzień temu na skateparku. Ofiarą najprawdopodobniej nastoletniego napastnika padł 10-latek, a całość została nagrana i udostępniona w sieci. W poniedziałek matka pokrzywdzonego chłopca złożyła zawiadomienie w tej sprawie do Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.

Wszystko zaczęło się od filmu zamieszczonego w sieci i opisanego jako pobicie na skateparku w Rzeszowie. W materiale widać, jak prawdopodobnie nastolatek okłada pięściami chłopca w podobnym wieku. Wokół stałą grupa kilku młodych osób, którzy przyglądali się całemu zajściu, ale nie reagowali na nie. Osoby, które nagrywały zdarzenie rzucały różnymi, obraźliwymi komentarzami jak: "gruby się nie dostał", "gruby umiera", "ale go naje*ał mocno". Później słychać było nawet oklaski.

Policja po doniesieniach z mediów zainteresowała się sprawą. Wcześniej żadnych zgłoszeń nie było.

- Zajmujemy się tą sprawą, prowadzimy czynności, żeby ustalić przebieg i sprawców tego zdarzenia, ale oficjalnie żadnego zgłoszenia nie mamy - mówi nam mł. asp. Anna Iskrzycka z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.

10-latek pobity na skateparku w Rzeszowie. Jego matka zgłosiła się na policję

Rzeszowscy policjanci apelowali za pośrednictwem mediów do świadków zdarzenia o to, by się do nich zgłosili z informacjami. 26 lipca w komendzie pojawiła się matka pokrzywdzonego, jak się okazało, 10-letniego chłopca.

- Zawiadomienie miało miejsce w poniedziałek. Dotyczyło zdarzenia, które zostało nagłośnione w mediach, czyli zajścia na skateparku. Natomiast szczegóły będziemy podawać dopiero w momencie, kiedy całe postanowienie się zakończyć - informuje mł. asp. Iskrzycka.

Nie zdradza nam, czy sprawca jest już znany, nie podaje również jego wieku. Opisuje z kolei, jak wygląda dalsze postępowanie w podobnych przypadkach.

- W teorii takie postępowanie wygląda tak: jeśli sprawca jest w wieku 13 - 17 lat, może zostać ukarany przez sąd rodzinny. Poniżej wieku 13 lat, jeżeli jest to przejaw demoralizacji, taką sprawę również zgłaszamy do sądu rodzinnego.

Również miasto wie o tym, co stało się na skateparku.

- Nie powinno dojść do takiego zdarzenia. Komendant straży miejskiej postanowił, że to miejsce będzie częściej patrolowane - zapewnia Artur Gernand z kancelarii prezydenta Rzeszowa.

Dodaje, że trwają też wstępne rozmowy nad zwiększeniem na skateparku liczby kamer monitoringu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24