- Chciałam zabrać wnuki do teatru. Ale okazuje się, że w prawie 200 tysięcznym mieście nie ma takiej możliwości. W Masce przez cały tydzień trwają próby, a w teatrze im. Wandy Siemaszkowej przedstawienia dla dzieci grają tylko raz w tygodniu. Są ferie i uważam, że właśnie teraz teatry powinny myśleć o dzieciach - skarży się Czytelniczka.
W teatrze Maska tłumaczą, że spektakle w tygodniu są nieopłacalne.
- Dotychczas na feriach, nigdy nie było zainteresowania przedstawieniami. Na widowni zasiadało zaledwie kilka osób. Dlatego przełożyliśmy spektakle na niedziele. Wówczas mamy ok. 200 widzów - tłumaczy Ewa Piotrowska, dyr. artystyczny teatru.
Podobnie jest w teatrze im. Wandy Siemaszkowej.
- Gramy tylko te sztuki, na które mamy chętnych - tłumaczy Zbigniew Rybka, dyr. teatru. - Przedstawienia dla najmłodszych cieszą się popularnością jedynie w roku szkolnego. Wtedy przychodzą na nie całe szkoły. Na feriach zawsze brakuje widzów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?