Pytanie o tyle zasadne, że w okolicy parku, po drugiej stronie ul. Paderewskiego, rośnie duże osiedle i jego mieszkańcy będą potrzebowali przestrzeni do wypoczynku.
Jak zatem wygląda sytuacja z Parkiem im. Władysława Szafera?
W Urzędzie Miasta Rzeszowa usłyszeliśmy, że w tym roku miasto ma opracować za 40 tys. zł koncepcję zagospodarowania miejskiej części zabytkowego parku przy ul. Paderewskiego.
– Te pieniądze są zapisane w tegorocznym budżecie. Wystąpimy do wojewódzkiego konserwatora zabytków o wydanie zgody na tego typu przedsięwzięcie. Kolejnym krokiem będzie opracowanie dokumentacji projektowej, zakładającej co będzie można zrobić w parku – mówi Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.
Część miejska parku rozciąga się od stawu do skrzyżowania ul. Paderewskiego i Witolda. Staw jest sukcesywnie odmulany. Zarówno druga część parku, jak i stojący w niej dawny dworek Chłapowskich należy od 2018 roku do fundacji Domus Pacis z Chmielnika. I od tamtego czasu trwa restauracja obiektu, który był w bardzo złym stanie.
- W ubiegłym roku zakończyliśmy prace związane z podbiciem fundamentów wewnętrznych i zewnętrznych, wykonaniem izolacji przeciwwodnych i termicznych wokół całego obiektu. Natomiast na ten rok planujemy renowację i wymianę stolarki okiennej w całym pałacyku łącznie z zabezpieczeniem wszystkich elementów architektonicznych zewnętrznych znajdujących się wokół okien - wyjaśnia Andrzej Śmiałek, prezes zarządu firmy budowlanej AJ Profibud z Chmielnika.
Park i dworek Chłapowskich na osiedlu Słocina w Rzeszowie
Prace postępują sukcesywnie w miarę finansowych możliwości zarządzającej pałacykiem fundacji Domus Pacis
W ubiegłym roku fundacja otrzymała pomoc finansową od miasta Rzeszowa i wojewódzkiego konserwatora zabytków na remont obiektu.
– Na ten rok wystąpiliśmy do miasta i konserwatora zabytków o kolejną pomoc. W tym miesiącu składamy także wniosek do urzędu marszałkowskiego, od którego już raz dostaliśmy pieniądze dwa lata temu – mówi Andrzej Śmiałek.
W statucie fundacji Domus Pacis jest zapis, aby odrestaurowany obiekt służył ludziom starszym, niepełnosprawnym, osobom w trudnej sytuacji życiowej i pomocy charytatywnej.
– Park jest cały czas otwarty, ale w związku z tym prosimy o zachowanie czystości. Natomiast jeśli chodzi o jego konserwację, to projekt przewiduje budowę ogrodzenia, ale nie będzie ono zamykało możliwości korzystania z parku. Nie chcemy zamykać tego obiektu dla ludzi – deklaruje Andrzej Śmiałek.
Zakończenie prac szacowane jest na około 7 mln zł i jak mówi Andrzej Śmiałek, nie zamkną się one w ciągu trzech lat
– Chyba że fundacja pozyska w przyszłym roku większe środki z funduszy regionalnych i unijnych – wyjaśnia.
Zabytkowy dworek został wybudowany w XIX wieku. Po II wojnie światowej budynkiem zarządzała Gminna Spółdzielnia, a od lat 60 funkcjonował tu dom dziecka. Od wielu lat dwór stał pusty i popadał w ruinę. Do jego remontu początkowo przymierzało się miasto, ale w 2008 roku nieruchomość przekazano Kościołowi. Jednak także tej instytucji nie udało się go odnowić. Ma to zrobić teraz fundacja Domus Pacis.
iPolitycznie - Działania elit europejskich pod wpływem Rosji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?