W grudniu Zbigniew J., sędzia Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu, uciekał samochodem policji na drodze z Tarnobrzega do Stalowej Woli. Nie miał prawa jazdy, bo wcześniej zatrzymano mu je... za jazdę po pijanemu. Ucieczkę zakończył w rowie i nie chciał dmuchać w alkomat. Badanie krwi wykazało, że był kompletnie pijany - 2,36 promila alkoholu.
Sprawą, po wyłączeniu się tarnobrzeskich prokuratorów, zajęła się Prokuratura Rejonowa dla Miasta Rzeszowa. Wczoraj skierowała do Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie wniosek o uchylenie sędziemu immunitetu.
Przypomnijmy, że Zbigniew J. odpowiada obecnie za jazdę po pijanemu (2,3 prom) przed Sądem Rejonowym w Chełmie. Sędzia nie przyznał się do winy, a sądowi opowiedział, że tego dnia pił alkohol, ale samochód prowadził... jego znajomy. Od prawie 2 lat sędzia jest zawieszony w wykonywaniu obowiązków, czyli nie pracuje, ale wciąż zarabia - 70 procent pensji, czyli 3-4 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?