Policjanci Waldemar W. i Paweł M. z sekcji do walki z przestępczością gospodarczą jarosławskiej policji wrócili niedawno do pracy. 19 grudnia Sąd Okręgowy w Przemyślu podtrzymał wyrok jarosławskiego sądu rejonowego uniewinniający ich od nakłaniania celnika z Korczowej do składania fałszywych zeznań w sprawie korupcyjnej. Były naczelnik sekcji Roman K., który również był oskarżonym, przeszedł już na emeryturę.
- Sąd okręgowy podzielił zdanie sądu rejonowego, że materiał zgromadzony przez prokuraturę nie dostarczył żadnych dowodów na to, iż policjanci popełnili przestępstwo - mówi Lucyna Oleszek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Przemyślu.
Sąd Rejonowy w Jarosławiu w październiku ub.r. skrytykował przemyską prokuraturę za to, że obwiniła funkcjonariuszy, chociaż główny świadek od początku twierdził, że policjanci do niczego go nie zmuszali.
- Nie powiedział tego wprost, ale okoliczności całej sprawy dały nam podstawy do skierowania oskarżenia - broni stanowiska Prokuratury Okręgowej w Przemyślu Damian Mirecki, jej rzecznik prasowy.
Prokuratura zapowiada wniesienie kasacji od prawomocnego wyroku.
Sprawie prawdopodobnie przyjrzy się teraz Prokuratura Apelacyjna w Rzeszowie.
- Prokuratura albo źle oceniła materiał dowodowy, albo naruszyła prawo - wyjaśnia prokurator Jan Łyszczek.
Janusz Dymek, komendant jarosławskich policjantów, nie chce komentować sprawy. Mówi jedynie: - Wierzyłem w niewinność moich funkcjonariuszy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?