Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeszów urośnie o pięć wiosek? Radni mówią "tak"

Bartosz Gubernat
Nie Trzebownisko i Malawę, ale obie Rudne, Miłocin, Pogwizdów i Zaczernie chce przyłączyć Rzeszów od stycznia 2013 roku. - Bezsens. Może od razu przyłączmy wszystkie sołectwa od Ustrzyk Górnych po Tarnobrzeg - komentuje opozycja.

Jeszcze wczoraj rano w projekcie obrad Rady Miasta aktualne były pomysły połączenia miasta z całą gminę Trzebownisko oraz przyłączenia do Rzeszowa wsi Malawa z gminy Krasne. Oba niespodziewanie zostały jednak zdjęte z porządku obrad, a w ich miejsce na wniosek prezydenta wprowadzono nowy.

Po kawałku od każdego

Jak ustaliliśmy, już we wtorek wieczorem projekt nowej uchwały wspólnie z prezydentem opracowali radni Platformy Obywatelskiej. Zgodnie z nim od stycznia 2013 roku do Rzeszowa mają zostać włączone: Rudna Wielka z gminy Świlcza, Miłocin, Pogwizdów Nowy i Rudna Mała z gminy Głogów Młp. oraz Zaczernie z gminy Trzebownisko.
- Chociaż nie jestem jakimś strasznym entuzjastą tego projektu, uważam go za swego rodzaju kompromis między pomysłem na powiększanie miasta, a kierunkiem i sposobem, w jaki należy to zrobić - tłumaczył Andrzej Dec, szef rady miasta, jeden z liderów klubu PO.

- Nie wiem nawet co powiedzieć. Kiedy rano głosowaliśmy nad zdjęciem poprzednich uchwał, liczyłem, że zgodnie z naszą propozycją zbilansujemy dotychczasowe poszerzenie granic i skończymy z przedstawianiem kolejnych projektów. Skoro tak, to może od razu przyłączmy wszystkie sołectwa od Ustrzyk Górnych po Tarnobrzeg i przynajmniej na mapie regionu będzie porządek - skrytykował pomysł Jerzy Cypryś, szef klubu PiS.

Wtórował mu klubowy kolega, Robert Kultys. - Nic z tego nie będzie, bo zamiast rozmawiać z gminami i budować porozumienie, znowu mamy im wyszarpywać pojedyncze tereny. Nie tędy droga - uważa Kultys.

Prezydent źle zrozumiał wójta?

- Panie Robercie, niech pan przesunie klapki w mózgownicy, bo neguje pan wszystko, co proponujemy. Zawsze jest pan na "nie". A ja wiem, że mieszkańcy chcą się do Rzeszowa przyłączyć. Z resztą wójt Trzebowniska, u którego byliśmy tydzień temu sam przyznał, że to proces nieunikniony - zdenerwował się prezydent Tadeusz Ferenc.

Słowa prezydenta sprostowała jednak Małgorzata Kowal, radna gminy Trzebownisko, która od rana przysłuchiwała się obradom.

- Owszem wójt przyznał, że z czasem połączenie gmin nastąpi w sposób naturalny, ale nigdy nie powiedział, że należy to zrobić już teraz. Miał na myśli dłuższa perspektywę czasu - przekonywała radna z sąsiedniej gminy.

Przekonywała też, że jest zaskoczona zmianą zakresu uchwały. Jadąc na sesję była przekonana, że miasto chce całego Trzebowniska...

- Bez względu jednak na zakres zmian zapewniam, że w naszej gminie nie ma na nie zgody. My już mamy kanalizację, wodociąg, szkoły, oświetlenie, oczyszczalnię ścieków i Rzeszów nie ma w tej chwili argumentów, którymi mógłby nas przekonać. Do tego za wodę i ścieki płacimy 4 zł a u was jest prawie dwa razy drożej. Takie uchwały to wyraz braku szacunku wobec mieszkańców naszej gminy - przekonywała radna.

Uszanują wolę mieszkańców?

Większości rajców jednak nie przekonała. Głosami Rozwoju Rzeszowa, Platformy Obywatelskiej i SLD uchwała została podjęta. Oznacza to, że w Rzeszowie i sąsiednich gminach zostaną teraz przeprowadzone konsultacje społeczne w sprawie zmiany granic.

- Dopiero na podstawie ich wyników zdecydujemy, czy składać wniosek o poszerzenie miasta dalej. To opinia mieszkańców jest tu najważniejsza - zapewnia radny Dec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24