Kamery zostaną zamontowane na latarniach i podłączone do sieci miejskiego monitoringu. Mają uchronić oba miejsca przed dewastacjami chuliganów.
- Po testach, w minionym tygodniu, wybraliśmy jeden z modeli - mówi Lesław Bańdur, dyrektor Biura Obsługi Informatycznej i Telekomunikacyjnej Urzędu Miasta.
- Takie kamery to świetny pomysł. Może dzięki nim skończą się dewastacje na placach zabaw - mówi pani Justyna, mieszkanka ul. Zimowit.
Jedyny plac zabaw na tej ulicy jest regularnie zaśmiecany i niszczony przez pijaną młodzież. Po naszych publikacjach plac naprawiono i doposażono, a mieszkańcom obiecano kamerę.