Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeszów za uchodźcami? Decyzja prezydenta wywołała falę komentarzy

Anna Janik
fot. slawomir mielnik / nowa trybuna opolska
Decyzja prezydenta Rzeszowa, Tadeusza Ferenca, wywołała falę komentarzy i emocji wokół tematu imigrantów i uchodźców.

Jak informowaliśmy wczoraj, w Gdańsku prezydenci podpisali deklarację o współdziałaniu miast Unii Metropolii Polskich w dziedzinie migracji. Deklarację podpisał także prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc. Pozostali to prezydenci: Białegostoku, Bydgoszczy, Gdańska, Katowic, Krakowa, Lublina, Łodzi, Poznania, Szczecina, Warszawy i Wrocławia.

Unia powołała też zespół roboczy ds. migracji i integracji. Ma on być wspierany wiedzą specjalistyczną Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) oraz Biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. Decyzja prezydenta Rzeszowa wywołała nie tylko wiele emocji, ale też wiele różnych opinii z każdej strony lokalnej sceny politycznej.

„Wykracza poza swoje kompetencje”

- Po pierwsze, prezydent wykracza poza swoje kompetencje, bo przecież kwestie uchodźców to element polityki międzynarodowej - mówi Jacek Kiczek, pełnomocnik endecji w Rzeszowie, związany z ruchem Kukiz‘15. - Prezydent zrobił to bez uchwały rady miasta, która dawałaby mu przyzwo-lenia na taki ruch. To niezrozumiałe zwłaszcza w sytuacji, gdy zdecydowana większość społeczeństwa jest przeciwna przyjmowaniu uchodźców ekonomicznych - dodaje.

Podobnie wypowiada się Marcin Fijołek, przewodniczący klubu radnych PiS. - Prezydent Ferenc nie miał w mojej opinii żadnego społecznego mandatu do podpisywania deklaracji oznaczającej w gruncie rzeczy zgodę na przyjęcie do Rzeszowa imigrantów - mówi Fijołek. - Prezydent nie pytając mieszkańców o zdanie, w sposób nieodpowiedzialny podpisał się pod dokumentem, który może uderzyć w bezpieczeństwo rzeszowian - dodał.

Jak zaznaczył, dążenie do „ubogacania kulturowego” Rzeszowa, jego zdaniem, pokazuje również, w jak anachroniczny sposób prezydent postrzega nowoczesność i rozwój. - Dzisiaj idea multikulturalizmu została skompromitowana, a jego konsekwencją jest radykalne obniżenie poziomu bezpieczeństwa. Nie chcę, żeby ten problem dotknął Rzeszowa.

Andrzej Dec: To burza w szklance wody

Przewodniczący rady miasta uważa, że prezydent bardzo dobrze zrobił podpisując deklarację.

- Ten, kto zadał sobie trud i przeczytał jej treść, doskonale wie, że nie ma tam mowy o przyjmowaniu nowych uchodźców, tylko o konieczności rozwiązywania problemu migracji na poziomie lokalnym. Ja do treści deklaracji nie mam zastrzeżeń, dlatego popieram prezydenta w tym, że ją podpisał - mówi Andrzej Dec. - Cała ta dyskusja to burza w szklance wody, bo przecież oczywiste jest to, że gorące ostatnio kwestie uchodźców to kwestie na poziomie polityki międzynarodowej - dodaje.

Jak czytamy w jednym z paragrafów deklaracji, „w celu przyjaznego przyjęcia imigrantów konieczne jest wspólne działanie organów władzy samorządowej i rządowej, służb publicznych, organizacji pozarządowych, kościołów, uczelni wyższych, instytucji kultury oraz organizacji biznesu i rynku pracy. W naszym wspólnym, szeroko rozumianym interesie jest odpowiedzialne i bezpieczne zarządzanie migracjami na poziomie lokalnym tak, aby tworzyć miasta społecznie spójne, minimalizując zagrożenia związane z gettoizacją, separacją, biedą i wykluczeniem nowych mieszkańców”.

Jak zatem należy interpretować tekst deklaracji? Konrad Fijołek z klubu Rozwój Rzeszowa mówi wprost: Dokument to wyraźny sygnał, że samorządy są gotowe na udzielenie pomocy tym, którzy jej potrzebują.

- Ani prezydent Ferenc, ani inni prezydenci nie wchodzą w politykę migracyjną, ale dają sygnał rządzącym, że jeżeli zajdzie taka potrzeba, mają techniczne i infrastrukturalne warunki do tego, by udzielić pomocy tym, którzy uciekają przed wojną - mówi Fijołek. - Nie mówimy tu o uchodźcach ekonomicznych, bo to chyba wywołuje największe kontrowersje. Sygnał, który dali prezydenci, jest odruchem solidarności i humanitaryzmu z potrzebującymi schronienia.

Wczoraj próbowaliśmy wysłuchać opinii prezydenta w tej sprawie. Nie odbierał telefonu. Do sprawy powrócimy.

ZOBACZ TEŻ: "Chcemy przyjmować i opiekować się imigrantami". 12 polskich miast zadeklarowało przyjęcie uchodźców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24