"Rzeszowiacy" Pawłowi

Aby Paweł mógł liczyć na to, że jego życie radykalnie się zmieni musi dysponować co najmniej kwotą 30-50 tys. zł, bo tyle kosztuje bioproteza prawej ręki. Potem trzeba zebrać środki na zakup protezy lewej ręki i nogi. Dramatyczny los chłopca zainteresował media, Fundację S.O.S Życie Łucji Bielec oraz rówieśników i szkolnych kolegów Pawła. Pomagają biznesmeni i artyści. Niestety, pieniędzy jest wciąż za mało. - W Centrum Kształcenia Ustawicznego, do którego chodzi Paweł, zorganizowano tydzień poświęcony jego osobie. Działania na rzecz naszego kolegi z klasy postawiłam poszerzyć o koncert "Rzeszowiaków" - opowiada Monika. - Ponieważ cel jest bardzo szczytny, a Zespół nie występował od swojego 50-lecia, dlatego z radością przyjął pomysł koncertu - przyznał Marek Krempa. - W związku z dużym zainteresowaniem imprezą wierzymy, że uda się ją z sukcesem powtórzyć
główka MONIKA FITKOWSKA Przy organizacji cyklu imprez na rzecz Pawła spotkałam się z ogromną życzliwością zarówno dyrekcji szkoły, jak i "Rzeszowiaków". Nie zawiodła również publiczność, która wypełniła salę widowiskową Samorządowego Centrum Kultury do ostatniego miejsca. Artyści są bardzo otwarci, są gotowi znów wystąpić. Liczymy, że pieniędzy będzie za każdym razem coraz więcej.
Monika Fitkowska, główna organizatorka koncertu dla Pawła: - Paweł przybył na koncert, był cały czas na sali. Wiem, że jest wdzięczny wszystkim, którzy go wspierają, ale nie rozmawiam z nim na ten temat. Informujemy go tylko o koncertach, których planujemy więcej.

Marek Krempa, współorganizator imprezy: - Już myślimy o kolejnej imprezie na początku kwietnia. Plan koncertu byłby podobny: tańce rzeszowskie, krakowskie, przeworskie. Zespół ostatnio mniej się pokazuje, a przy okazji pomocy Pawłowi nie tylko ma okazję wystąpić, ale także robi coś ważnego.