Rzeszowianie uciekają na wieś

Ponad stumetrowy dom kosztuje dziś tyle, co 60 metrowe lokum w mieście.
Ceny mieszkań w ostatnim roku wzrosły nawet 100 procent.

- Mieszkańców nam przybywa, ale nie w takim tempie jak można by oczekiwać patrząc na dodatni przyrost naturalny - mówi Adam Litwa, dyrektor wydziału spraw obywatelskich UM w Rzeszowie.

- Od kilku lat obserwujemy dużą migrację. Sporo osób przemeldowuje się do sąsiednich gmin, trochę wyjeżdża za granicę.

Spokój i zieleń

Rzeszowianie najchętniej kupują działki i domy niedaleko miasta. Modne są Chmielnik, Tyczyn, Boguchwała.

- Z roku na rok, około 30 proc. rośnie liczba wydawanych przez nas dokumentów potrzebnych do budowy domu. W ubiegłym roku było ich 282, a przez siedem miesięcy tego roku już 265 - mówi Bogdan Sierpiński, sekretarz gminy Boguchwała

Wieś to nie odludzie

Za metr kw. mieszkania w Rzeszowie trzeba zapłacić 4-5 tys. zł. Mieszkanie 37 m kw. to wydatek rzędu 160-180 tys. zł, 60 m kw. to 260-270 tys. zł.

Dom gotowy do zamieszkania w okolicach Rzeszowa o pow. 160 m kw. kosztuje 350-400 tys. zł.

Gmina kończy budowę kanalizacji w czterech miejscowościach. Nie ma tu większych problemów z podłączeniem telefonu, internetu. - Podobnie postępuje Chmielnik.

- Staramy się budować kanalizację, oświetlenie uliczne, poprawiać drogi. Brakuje nam jeszcze tylko wodociągu, ale to też się zmieni w ciągu najbliższych dwóch lat - wymienia Krzysztof Grad, wójt gminy Chmielnik.