Rzeszowianki zmęczone, ale będą walczyć do samego końca

Rzeszowianki muszą zapomnieć o meczach z Naftą Piła. Wygrana przyszła z trudnem, ale zacisnąć zęby i szykować się na kolejne potyczki.

Następny rywal rzeszowianek w play-off to - niespodziewanie - Pałac Bydgoszcz, który ograł w dwumeczu murowanego faworyta tej potyczki KSZO Ostrowiec Św. Drużyna, która przez cały sezon zasadniczy wygrała tylko jeden mecz i była głównie dostarczycielem punktów, nagle niespodziewanie wygrała w pierwzej rundzie play-off. Bydgoszczanki wykorzystały kłopoty kadrowe i organizacyjne swoich rywalek.

- Obserwowałem z uwagą tę rywalizację. Widząc kłopoty KSZO, można było się spodziewać, że przegra w Bydgoszczy. W drugim spotkaniu dziewczyny miały się jednak zmobilizować, doprowadzić do złotego seta i go wygrać. Nie udało się im i gramy z Pałacem - mówi trener Mariusz Wiktorowicz.

Rywalizacja z Pałacem oznacza, że nasze siatkarki mają nieco mniej czasu na przygotowanie, bo zamiast spokojnie czekać do soboty na mecz u siebie z KSZO, już w czwartek po południu wyjeżdżają do Bydgoszczy. - Mimo wszystko nie zmieni to specjalnie naszego planu treningowego - dodaje Wik-torowicz. - Poniedziałek był dniem wolnym, a od wtorku zaczynamy przygotowania do meczów z Pałacem.

Teoretycznie Developres nie powinien mieć kłopotów z ograniem rywala, ale bydgoszczanki już jedną niespodziankę sprawiły, a przed naszą ekipą długa podróż do Bydgoszczy.

- Patrząc na odległość, jaką mamy do przejechania, to pewnie lepiej byłoby grać z KSZO - mówi Magdalena Hawryła, środkowa ekipy z Rzeszowa. - Podróże są męczące, a przed nami jeszcze sporo grania. Nie wybieramy sobie jednak rywala.

Podobnego zdania jest atakująca Developresu Paula Sze- remeta. - Na szczęście, w miarę szybko rozprawiłyśmy się u siebie z Naftą Piła i nie trzeba było grać tie-breaku i złotego seta - mówi. - Sezon jest długi, a nas jest niewiele, jesteśmy po prostu zmęczone i każdy kolejny set odbiera nam siły. Bydgoszczy nie wolno lekceważyć, może wyskoczy z formą teraz, a nam zacznie brakować sił. Nie chcę już składać deklaracji, że zajmiemy to czy tamto miejsce. Zagramy na całego, by być jak najwyżej, i już.

Rywalizacja z Pałacem rozpocznie się w sobotę meczem w Bydgoszczy, rewanż 1 kwietnia w Rzeszowie. Zwycięzca tego dwumeczu rozpocznie fazę gier o miejsca 5-12 od dwume- czu z Legionovią Legionowo, która wczoraj po raz drugi przegrała w ćwierćfinale z Chemikiem Bydgoszcz 0:3 i odpadła z rywalizacji o medale. Przegranego czeka trudniejszy rywal- Atom Trefl Sopot lub Budowlani Łódź.