Ryszard Podkulski jest właścicielem większości terenów w rejonie byłego hotelu Rzeszów. Do tej pory zapłacił za nie ok. 40 mln zł. Do rozpoczęcia budowy brakowało mu jednak kilku małych działek, w rejonie ul. Piłsudskiego i nieczynnej już ul. Borelowskiego. Ponieważ biznesmen miał problem z ich odkupem, postanowił wyłączyć je z planu zagospodarowania terenu.
Nie zabrakło emocji
Podczas dzisiejszej sesji nad taką propozycją głosowali rzeszowscy radni.
- Po raz pierwszy przeprowadzamy taką operację, ale skoro od trzech lat nie możemy doprowadzić do realizacji tej inwestycji, zmieńmy plan. Zaznaczam jednak, że nowy dokument musi obligować inwestora do przebudowy skrzyżowania przy jego centrum i nie może dopuszczać do zamiany materiałów wykończeniowych na gorsze - mówił Robert Kultys z PiS.
- Dziwi mnie, że nagle ci, którzy wstrzymywali inwestycję teraz martwią się, że tak długo nie można jej zacząć. To czysta hipokryzja - odpowiedział w kierunku radnych PiS Konrad Fijołek, przewodniczący Rady Miasta.
- Nie ma się o co spierać. Inwestor nie miał działek, więc i tak by niczego przez te lata nie wybudował. A skoro teraz zgadzamy się, że inwestycja musi powstać, zmieńmy plan - starał się załagodzić Andrzej Dec z Platformy Obywatelskiej.
Masa wątpliwści...
Ludwik Szyszka z PiS-u dodał, że ewentualna zgoda na zmianę planu to nierówne traktowanie ludzi.
- Mieszkańcy osiedla Słocina od roku proszą o uchwalenie planu zagospodarowania dla ich okolicy i nic. A tu nagle na potrzeby biznesmena działa się błyskawicznie. Czyżby urzędnicy traktowali go na innych zasadach? - pytał L. Szyszka.
Jacek Kiczek z PiS wątpliwości widział gdzie indziej.
- Temat przez kilka lat nie posunął się do przodu ani o milimetr, bo w Rzeszowie źle pracuje się nad przygotowaniem planów zagospodarowania. W tym przypadku taki dokument objął nawet te działki, które nie należą do inwestora. Zgadzam się, że coś musi tu powstać, bo kupa gruzu w centrum miasta to skandal. Ale wstrzymam się od głosu, bo wciąż mam w tej sprawie wiele wątpliwości - mówił J. Kiczek.
... i zgoda na zmianę
Ostatecznie rada miasta zgodziła się na zmianę planu. Za takim rozwiązaniem głosowali prawie wszyscy radni Rozwoju Rzeszowa i Platformy Obywatelskiej. Od głosu wstrzymali się Antoni Kopaczewski, Jacek Kiczek i Ludwik Szyszka z PiS oraz Edmund Kalandyk z Rozwoju Rzeszowa. Przeciwko głosowali Stanisław Rusinek, Jacek Adamowicz, Jerzy Jęczmienionka i Jadwiga Stręk z PiS.
Budowa ruszy zimą?
Teraz nad nowym planem przez ok. pół roku będą pracować miejscy planiści. Potem będzie musiała go zatwierdzić rada. Co na to Ryszard Podkulski?
- Cieszę się z tej decyzji. Nareszcie złośliwcy przestaną przeszkadzać mi w inwestycji. Po zatwierdzeniu nowego planu chciałbym wystąpić o pozwolenie na budowę i zacząć prace, na które mam pieniądze. Budowa ruszy jednak najwcześniej pod koniec roku - mówi biznesmen.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]