Deptak i magazyn oczami studentów

Ruiny dawnego magazynu wojskowego w rejonie ul. Reformackiej i Dąbrowskiego stoją nieużywane od 1994 roku, kiedy strawił go potężny pożar. Ściany zewnętrzne pozostały jednak w niezłym stanie. Miasto już kilka razy przymierzało się do adaptacji nieruchomości, m.in. na palmiarnię, storczykarnię i muzeum wojskowe.Zdaniem architektów z Politechniki Rzeszowskiej ruiny świetnie nadawałyby się na siedzibę domu kultury dla osiedli Grota Roweckiego, Piastów i Dąbrowskiego. Studenci pod kierunkiem dr hab. inż. Marka Gosztyły spotkali się już w tej sprawie z prezydentem.Autorką projektu jest studentka architektury i urbanistyki PRz Karolina Ozimek. Według jej pomysłu budynek zachowałby swoje mury oraz wewnętrzną ścianę, dzielącą go na połowę. Dom kultury mieściłby się na trzech kondygnacjach, a na dachu proponowane jest obserwatorium z dużą kopułą.Studenci przygotowali także kilka propozycji przebudowy deptaka, którego gruntowną odnowę miasto zamierza rozpocząć w przyszłym roku. - Projekt powstanie w oparciu o dwie koncepcje. Chcemy połączyć w nim wizję studentów oraz propozycję krakowskich architektów, która pod koniec ubiegłego roku wygrała nasz konkurs na projekt przebudowy deptaka – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta.Nowa nawierzchnia ul. 3 Maja, Kościuszki i Grunwladzkiej zostanie wyłożona granitowymi płytami. Studenci proponują połączyć je z kamienną kostką oraz mnóstwem zieleni.W przypadku domu kultury termin rozpoczęcia prac jest bardziej odległy. – Działka, na której stoi magazyn jest własnością skarbu państwa, a zarządza nią wojsko. Rozpoczęliśmy już starania o jej przejęcie. Dopiero, gdy będzie naszą własnością rozpoczniemy projektowanie i przygotowania do budowy domu kultury – mówi Chłodnicki.