Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeszowscy żużlowcy pomagają choremu Krzyśkowi

Ewa Kurzyńska
Wspólne zdjęcie Krzyśka i żużlowców trafi na plakat charytatywny z apelem o pomoc dla chorego.
Wspólne zdjęcie Krzyśka i żużlowców trafi na plakat charytatywny z apelem o pomoc dla chorego. Fot. Krzysztof Łokaj
29-latek z Rzeszowa ma mukowiscydozę. Jedyną szansą na jego uratowanie jest kosztowny przeszczep płuc. Pomoc obiecali rzeszowscy żużlowcy: Maciej Kuciapa, Dawid Lampart i Rafał Wilk.

Krzysztof Wojciechowski zaczął chorować, gdy miał 2,5 roku. Przez wiele lat lekarze nie wiedzieli, co mu dolega.

- Bardzo długo podejrzewano, że syn choruje na gruźlicę. Gdy w wieku 16 lat usłyszał, że to mukowiscydoza, początkowo się ucieszył. To się może wydać dziwne, ale leżąc w szpitalach, Krzyś widział ludzi umierających z powodu gruźlicy. Szybko się okazało, że przyszło mu walczyć z jeszcze potężniejszym wrogiem - wspomina Lucyna Wojciechowska, mama Krzysztofa.

Potrzebna pomoc darczyńców

Potężniejszym, bo niepokonanym. Na mukowiscydozę, genetyczną chorobę, która wyniszcza cały organizm, nie ma bowiem lekarstwa. Możliwe jest tylko spowalnianie postępów schorzenia. W zaawansowanym stadium jedynym ratunkiem staje się przeszczep płuc. Tak jest w przypadku Krzysztofa.

- W styczniu przeszedłem operację prawego płuca. Jest ciężko, ale nie tracę nadziei, że doczekam przeszczepu i wrócę do lepszej formy - uśmiecha się młody mężczyzna, który oddycha z pomocą koncentratora tlenu.

W walce o życie Krzysztofa liczy się każdy dzień. Dlatego konieczny stał się przeszczep za granicą. Operacje tego typu w Polsce wykonywane są niezwykle rzadko i chory mógłby nie doczekać pomocy.

- Koszt transplantacji w Wiedniu jest niebotycznie wysoki. Wyliczono, że będziemy potrzebować co najmniej 120 tys. euro. Utrzymujemy się z jednej pensji i to suma, której sami nigdy nie damy rady zebrać. Same leki i odżywki kosztują miesięcznie ponad tysiąc złotych - drżącym głosem mówi pani Lucyna.

Rodzicie chorego 29-latka, którzy stracili już dwoje dzieci, mówią, że poruszą niebo i ziemię, by uratować jedynaka.
Żużlowcy użyczą wizerunku

Mimo ciężkiej choroby i niemożności wychodzenia z domu Krzysztof starał się żyć normalnie. Udało mu się ukończyć studium informatyczne, fascynuje się sportem, ma dziewczynę. Wczoraj chorego chłopaka odwiedzili rzeszowscy żużlowcy: Maciej Kuciapa, Dawid Lampart i Rafał Wilk.

- Chcemy pomóc Krzyśkowi. Kto wie, może kiedyś sami będziemy w potrzebie? - stwierdził Maciej Kuciapa.

Krzysztof, wielki fan speedwaya, nie krył podekscytowania wizytą sportowców. Ich wspólne zdjęcie trafi na plakat charytatywny z apelem o pomoc dla chorego. Już niedługo plakaty będzie można oglądać w całym mieście.

Ty też możesz pomóc

Pieniądze na przeszczep Krzysztofa zbiera Polskie Towarzystwo Walki z Mukowiscydozą. Wsparcie dla
chorego rzeszowianina prosimy kierować na konto: 49 1020 3466 0000 9302 0002 3473 z dopiskiem w tytule wpłaty: dla Krzysztofa Wojciechowskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24