Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeszowski kolarz dwa razy na podium

Tomasz Ryzner
W Strzyżowie Marcin wygrał, mimo zmęczenia wcześniejszym wyścigiem.
W Strzyżowie Marcin wygrał, mimo zmęczenia wcześniejszym wyścigiem. archiwum
Rzeszowianin Marcin Piecuch (SZiK Martombike Resgraph Eska Team), dwukrotnie stawał na podium maratonów w kolarstwie górskim.

Marcin najpierw przy mocnej obstawie czołowych kolarzy z Polski, zajął 2 miejsce w ogólnopolskim cyklu Bike Maraton w Zdzieszowicach. Uległ Bartoszowi Janowskiemu z DSR-Author i Marcinowi Urbaniakowi z BGŻ Eska Team. Następnego dnia w Strzyżowie rozpoczął się cykl Cyklokarpaty.pl, gdzie student Politechniki Rzeszowskiej odniósł pierwsze w sezonie zwycięstwo. Drugi był Łukasz Szlachta z KS Strzyżów MTB Team, trzeci Maciej Rudke z Chemik Pustków MTB. Rzeszowianin podkreśla, że szczyt formy w tym sezonie dopiero przyjdzie, na razie skupia się na treningach.
- Do Zdzieszowic przyjechałem prosto z Włoch, gdzie po I edycji Europejskich Maratonów MarathonMan Europe w Riva del Garda, zorganizowałem krótkie zgrupowanie - mówi Marcin. - Chciałem wykorzystać do pracy nad techniką znakomite ścieżki po szczytach wokół jeziora Garda. Spędziłem sporo czasu na trudnych sekcjach, trenując nawet w deszczu. Wiedziałem, że po 20 godzinach treningów w ciągu kilku dni, jakie zaplanowałem nad Gardą, nie będę w pełni wypoczęty. W dodatku złapałem lekkie przeziębienie, ale rywalizując w klasyfikacji generalnej warto startować na każdej edycji. Na starcie w Zdzieszowicach stanęli czołowi Polscy zawodnicy, Andrzej Kaiser i Oskar Pluciśnki z Shimano Polska, kolarze z grup Kross Racing Team i DSR-Author, a nawet biatlonista Tomasz Sikora. Był również Radosław Tecław z Corratec Team, z którym walczyłem o zwycięstwo w ubiegłorocznym cyklu. Początkowo to on i Kaiser uciekali przed goniącymi ich zawodnikami DSR-Author, a ja jechałem dopiero w kolejnej grupce. Rozsądna jazda od startu zaprocentowała, część kolarzy za mocno pojechała początek i równą jazdą przez cały wyścig udało mi się odrobić stratę. Znakomitą formą dysponuje Bartosz Janowski, który również był w pogoni, a zdołał wygrać cały wyścig.

73-kilometrową trasę z ponad 1600 metrami przewyższenia Marcin pokonał w czasie 02:48:12.
- Po wyścigu przejechałem do Strzyżowa - kontynuuje nasz kolarz. - W Krakowie skończyła się słoneczna pogoda, która towarzyszyła nam w Zdzieszowicach. Deszcz i zimno sceptycznie nastawiały przed maratonem. Podkarpackie podłoże nawet po niewielkich opadach staje się błotniste i tak zapowiadał się niedzielny maraton. Start traktowałem jako przygotowanie przed zbliżającym się 4-etapowym wyścigiem TransGermany u podnóża Alp, który odbędzie się w dniach 1-4 czerwca.

Już po raz trzeci Strzyżowskie Stowarzyszenie Kolarzy przygotowało ciekawą i wymagającą trasę, na której pojawili się regularnie startujący zawodnicy. W sumie wystartowało około 300 zawodników, co biorąc pod uwagę deszczową pogodę przed wyścigiem, jest bardzo dobrym wynikiem. Marcin rywalizował na najdłuższym dystansie z Łukaszem Szlachtą z KS Strzyżów, który był autorem trasy liczącej 63 kilometry i 1700 metrów w pionie. Rzeszowski kolarz pokonał ją w 03:06:45.
- Początek był dla mnie ciężki, dopiero z czasem nogi się rozkręciły. Pierwszą pętlę to Łukasz mi uciekał, a ja jechałem na drugim miejscu. W połowie wyścigu miałem ponad minutę straty, a czekał mnie jeszcze trudny technicznie odcinek niebieskim szlakiem, który był atutem Łukasza. Kolejne podjazdy już w mniej technicznym terenie pokonywało mi się lżej i momentami zacząłem go dostrzegać. Doścignąłem go na ostatnim podjeździe kilka kilometrów przed metą i atakując przed szczytem pierwszy dojechałem do mety - dodał rzeszowianin.

Najbliższe trzy tygodnie to szlifowanie wypracowanej formy. Pokonane podczas treningów od grudnia ponad 8000 kilometrów i prawie 100 km w pionie mają pomóc kolarzowi SZiK Martombike Resgraph Eska Team w rywalizacji z najlepszymi zawodnikami na świecie w wyścigu TransGermany i kolejnych edycjach cyklu MarathonMan Europe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24