Są pieniądze na ekspresówkę Rzeszów - Lublin

Decyzję o sfinansowaniu budowy kolejnych 700 kilometrów dróg ekspresowych podczas dzisiejszego posiedzenia podjęła Rada Ministrów. Ministrowie zarezerwowali na ten cel 35 mld zł. Inwestycje na Podkarpaciu zostały podzielone na dwa etapy.

- W kończącym się właśnie rozdaniu pieniędzy unijnych zbudujemy odcinki Sokołów Małopolski - Stobierna i Świlcza - Rzeszów Południe. Na nie dokumentacja jest już gotowa - mówi Zbigniew Rynasiewicz, poseł PO, szef sejmowej komisji infrastruktury.

W tym samym czasie realizowana będzie obwodnica Lublina, także będącą częścią trasy między stolicami województw podkarpackiego i lubelskiego. Jak informuje Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej zapisanie pieniędzy przez ministrów oznacza, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad może ogłaszać już przetargi na budowę wszystkich trzech odcinków.

- Pozostała część drogi S19 także jest zaplanowana do realizacji przed 2020 rokiem. Ale roboty zaczną się najwcześniej w 2014 roku, kiedy rozpoczniemy nowe rozdanie unijnych funduszy - tłumaczy poseł Rynasiewicz.

Zgodnie z planem GDDKiA, cała S19 ma mieć 609 km. Poprowadzi od przejścia granicznego z Białorusią w Kuźnicy, przez Lublin i Rzeszów do granicy ze Słowacją w Barwinku. Na Podkarpaciu ma mieć 174 km.

Pierwotnie S19 miała być gotowa w 2012 roku, ale ze względu na potężne koszty inwestycji, rząd skupił się na budowie autostrad, odkładając jej realizację na późniejsze lata. Do 2020 roku powstanie tylko odcinek z Rzeszowa na wschód. Droga do Barwinka ze względu na potężne koszty związane m.in. z koniecznością budowy mostów i tuneli to na razie bardzo odległe plany.