Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Są też plusy

max
DĘBICA. Dyskusja na temat oceny stylu rządzenia miastem przez burmistrza Edwarda Brzostowskiego wciąż budzi żywe reakcje. Telefony od Czytelników "nowin" dzwonią w tej sprawie codziennie w naszej redakcji. Chcemy też udostępnić łamy osobom, które czują się urażone stanowiskiem naszych Czytelników.

W czwartek, w związku z oceną burmistrza, Czytelnicy krytykowali działalność Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Na zarzut odpowiedział kierownik tej placówki Stanisław Baczyński: Przyjmujemy każdą krytykę, bo jest ona podstawą do lepszej pracy. Jednak chcielibyśmy, by była to krytyka merytoryczna, jednak nie zgadzamy się z zarzutem obiboctwa i brakiem potrzeby inwestycji w obiekty sportowe. O tym jak to jest potrzebne niech świadczy fakt, że za kilka dni będzie mecz Polska-Ukraina młodzików. MOSiR zarobi na tym 20 tys. zł. Sportowcy muszł być zakwaterowani, muszą coć zjeść, zrobią jakieś zakupy. Poza tym impreza będzie miała znaczenie edukacyjne. Dębicka młodzież nie ma wielu okazji do oglądania uroczystości z hymnami, i wywieszaniem flag państwowych. Mecz by się nie odbył, gdybyśmy nie wyremontowali płyty boiska, spalonej przez bezdomnego wieży spikerskiej, ławek i oświetlenia. Mamy kilka rezerwacji na zgrupowania sportowe, zapowiedziane mecze. Będą zawody szachistów. To wszystko przynosi pieniądze dla miasta. Poza tym cały czas pracujemy z młodzieżą. Działają kluby hokejowe, piłkarskie, pływackie. O potrzebach niech świadczy fakt, że wszystkie obiekty sportowe, hale, basen, lodowisko, są zajęte od 8 do 22.

Kolejne głosy Czytelników oceniające burmistrza:

* Burmistrz zrobił w końcu porządek z nierobami. Robi wszystko by żyło się nam lepiej, jak kiedyś. Chce oddać urząd na mieszkania dla biednych osób, buduje muzeum, które nie mogło powstać przez wiele lat. Chce ściągnąć więcej szkół wyższych do miasta. Skoro sam jest bogaty to i dla miasta zarobi pieniądze.
* Burmistrz zmusza pracowników do łamania prawa. Wulgarnie się odnosi do swoich podwładnych. Myśli, że zna się na wszystkim. Poprawia projekty architektoniczne, geodezyjne, uczy murarzy jak mają stawiać mur, mówi jak układać płytki chodnikowe, nauczycielom jak mają uczyć. Wtrąca się wszystkim w kompetencje, zamiast zająć się pracą. Albo zatrudnia fachowców albo niech zrezygnuje ze stanowiska i dołączy do ekipy remontowej. Wydział Promocji zamiast promować miasto w mediach, informować o imprezach, o sukcesach miasta, bo takie też są, powiela kompetencje burmistrza i innych wydziałów zajmujących się gospodarką.
* Nie wiem co chcą ludzie od burmistrza przecież stara się jak najwięcej zrobić dla mieszkańców, pomaga emerytom. To co, że obiecywał wiele. Nie wszystko może zrobić w ciągu stu dni. Kadencja liczy cztery lata. Nie na wszystko starcza pieniędzy w budżecie miasta. Nie od razu Kraków zbudowali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24