Samochód wjechał w kolędników. Jedna z dziewczynek nie żyje

Do wypadku w Cieszynie doszło o godz. 15.20.

- Kierowca samochodu suzuki vitara na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w sześcioosobową grupę kolędników w wieku od 9 do 13 lat. Ranne zostały trzy dziewczynki - informuje Romuald Janusz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Strzyżowie.

Dziewczynki zostały przewiezione do Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie. Lekarzom nie udało się uratować życia 11-letniej Oli. 9-letnia Kamila w stanie śpiączki znajduje się na oddziale intensywnej opieki medycznej, 11-letnia Martyna doznała urazu twarzoczaszki i klatki piersiowej.

Kierowca to 25-letni mieszkaniec gminy Wiśniowa. Jest zawodowym żołnierzem, uczestniczył w dwóch misjach w Afganistanie. Został już przesłuchany przez policjantów. Mężczyzna był trzeźwy. Przyczyną wypadku było najprawdopodobniej niedostosowanie prędkości do panujących na drodze warunków.