- Wydarzenia ostatnich lat pokazały, jak istotną rolę w czasie powodzi odgrywają systemy wczesnego monitorowania i ostrzegania mieszkańców i jaki mogą mieć wpływ na ograniczenie szkód i strat powodziowych - podkreśla Waldemar Motyka, Inspektor w Wydziale Organizacyjnym i Spraw Obywatelskich przeworskiego starostwa.
A sytuacja obecnie w tym rejonie nie wygląda różowo. Formalnie, tylko jeden wodowskaz funkcjonuje na Mleczce w Gorliczynie (należy on do IMiGW). Monitoring pozostałych odcinków Mleczki, Wisłoka i Sanu odbywa się jak za króla Ćwieczka poprzez prowizorycznie ustawione wskaźniki pomiaru wody.
O tym, że należy ten stan zmienić zdecydowali wspólnie ze starostą Zbigniewem Kiszką włodarze leżących nad Mleczką gmin: Jawornik Polski, miasta i gminy Kańczuga, Zarzecza, gminy Przeworsk, miasta Przeworska, oraz gminy Tryńcza (rzeka Wisłok) z miastem i gminą Sieniawa (San). Powstanie jedenaście stacji pomiarowych na rzekach.
- Ilość stacji oraz ich rozmieszczenie zapewnią pełny dopływ informacji do bazy - podkreślają urzędnicy starosty. Rzeki monitorowane będą w trybie on-line. Dzięki temu informacje o sytuacji hydrologicznej w powiecie, będą dostępne dla mieszkańców "na żywo" na stronie internetowej.
Koszt przedsięwzięcia wyniesie 310 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?