Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sanocka prokuratura nie informuje o opinii dotyczącej trzeźwości komendanta SOK w Zagórzu. Był wniosek o jej wyłączenie

Dorota Mękarska
Dorota Mękarska
fot. Dorota Mękarska
Prokuratura Rejonowa w Sanoku nie ujawni mediom informacji na temat wyników badań pod kątem trzeźwości i ewentualnej obecności substancji narkotycznych w organizmie komendanta Straży Ochrony Kolei w Zagórzu, który potrącił pieszego i odjechał z miejsca zdarzenia.

Wypadek do którego doszło w dniu 17 września br. w Międzybrodziu w powiecie sanockim, stał się głośny za sprawą podejrzanego, który jest komendantem SOK w Zagórzu i towarzyszących mu dramatycznych okoliczności. Z oficjalnych doniesień wynik, że kierujący peugeotem około godz. 19. potrącił pieszego i oddalił się z miejsca zdarzenia, ale według nieoficjalnych informacji rozegrała się tam dużo większa tragedia, gdyż potrącony był członkiem rodziny komendanta. Zajęli się nim krewni, którzy wezwali pogotowie. Ranny został przewieziony do Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego Nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie, gdzie na oddziale neurochirurgii przeszedł bardzo poważną operację. Pod koniec września pacjent zmarł.

Krew pobrano na drugi dzień

Podejrzewanego o spowodowanie wypadku zatrzymano 18 września w godzinach popołudniowych na jednej z sanockich stacji paliw. Pobrano mu krew do badań pod kątem obecności w organizmie alkoholu lub środków odurzających, bo istniało podejrzenie, że komendant mógł być pod wpływem alkoholu.

Krew pobrano co prawda na drugi dzień po zdarzeniu, ale spalanie alkoholu to proces, który przebiega wolniej niż cykl wchłaniania napojów wysokoprocentowych. Jego tempo zależy od wielu czynników, m.in. od tego w jakim czasie i jaki rodzaj trunków był spożywany oraz od predyspozycji organizmu i płci.

Mężczyźnie postawiono zarzut z art. 177 par. 2 dotyczący spowodowania wypadku komunikacyjnego, którego wynikiem jest śmierć lub ciężki uszczerbek na zdrowiu. Za ten czyn grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Z uwagi na art. 178 par. 1, kara może wynieść nawet 12 lat więzienia, gdyż sprawca wypadku, który znajdował się w stanie nietrzeźwości lub był pod wpływem środka odurzającego albo zbiegł z miejsca zdarzenia, naraża się na karę pozbawienia wolności zwiększoną o połowę. Drugi zarzut dotyczy nieudzielenia pomocy, co wynika z art. 162 par. 1.

Sąd Rejonowy w Sanoku zastosował w stosunku do podejrzanego areszt tymczasowy na 3 miesiące, a komendant został zawieszony w czynnościach służbowych natychmiast po uzyskaniu nieoficjalnych informacji o jego aresztowaniu.
Biuro Komendy Głównej Straży Ochrony Kolei do czasu wyjaśnienia sprawy nie wypowiada się na ten temat.

Opinia jest, ale prokuratura nie ujawnia jej treści

Opinię dotycząca stanu trzeźwości i obecności środków odurzających prokuratura miała poznać do 26 października br. I poznała, co potwierdza Izabela Jurkowska-Hanus, prokurator rejonowy w Sanoku, ale jak się okazało, media nie zostaną poinformowane o jej treści.

Jak tłumaczy prokurator rejonowa w międzyczasie jedna ze stron, prokuratura nie ujawnia która, ale raczej nie jest to wielką zagadką, złożyła wniosek o wyłączenie sanockiej prokuratury z postępowania. Jednym z powodów złożenia wniosku było to, że rzekomo Prokuratura Rejonowa w Sanoku miała udzielać mediom zbyt szczegółowych informacji na temat zdarzenia, co nie jest prawdą, gdyż prokuratura bardzo skąpo informowała o tej sprawie, tak samo zresztą jak policja.

Śledztwo zostaje w Sanoku

Prokurator okręgowy w Krośnie nie znalazł jednak podstaw, by wyłączyć ją ze śledztwa i przenieść śledztwo do innej prokuratury. To oznacza, że sanoccy śledczy będą kontynuować postępowanie w tej sprawie, ale informacje z opinii na obecnym etapie są utajnione przez mediami, gdyż jak wyjaśnia pani prokurator mogłoby to świadczyć o nie zachowywaniu obowiązujących zasad przez prokuraturę. Jak podkreśla Izabela Jurkowska-Hanus w pierwszej kolejności strony muszą mieć dostęp do treści opinii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sanok.naszemiasto.pl Nasze Miasto