Sanoczanie rozgromili Polonię Bytom

Ciarko PBS przeciwko Polonii w tym sezonie już dwukrotnie wygrywało. Nie inaczej było i tym razem, a gospodarze tylko przez kilka minut postraszyli faworyzowanych sanoczan. Goście bardzo szybko wyszli na prowadzenie, a tuż przed końcem I tercji było 2-0. Drużynie Tomasza Demkowicza przytrafił się mały przestój w kolejnej części i zrobił się remis. Na szczęście w niespełna minutę bramki zdobyli Krzysztof Zapała i Anthony Aquino i wszystko wróciło do normy.

Jeszcze krótsza była przerwa pomiędzy trafieniami piątym i szóstym. Od gola Martina Vozdeckyego do bramki Samsona Mahboda minęło zaledwie 16 sekund. Polonia starała się przeciwstawić ogromną ambicją, ale momentami frustracja brała górę i od II tercji zaczęły się sypać liczne kary dla miejscowych. Sanoczanie mieli więc wiele okazji do przećwiczenia gry w przewadze i dwukrotnie je wykorzystali. Trzecia tercja to już była tylko formalność i tak na prawdę egzekucja dokonana na bytomskiej Polonii. Podobnie, jak w piątek siłą napędową Ciarko PBS-u była pierwsza formacja, której zawodnicy strzeli pięć bramek.

Polonia Bytom - Ciarko PBS Bank Sanok 3-7 (0-2, 2-2, 1-3)

0-1 Vozdecky (2, asysta Sinagl i Zapała),
0-2 Vozdecky (19, Sinagl i Zapała),
1-2 Valecko (25, Fabry i Akins),
2-2 Salamon (27, Wardecki i Łucznikow),
2-3 Zapała (31 4 na 4, Vozdecky),
2-4 Aquino (31 w przewadze, Kostecki i Strzyżowski),
2-5 Vozdecky (44),
2-6 Mahbod (44),
2-7 Sinagl (52 w przewadze, Mahbod i Aquino),
3-7 Stasiewicz (60).

Polonia: Witkowski - Vrana, Bychawski, Valecko, Maciejewski, Wardecki, Kantor, Owczarek - Łucznikow, Salamon, Stoklasa, Meidl, Akins, Fabry, Dołęga, Wróbel, Kłaczyński. Wieczorek, Bajon, Stasiewicz. Trener Ihnacak.

Ciarko PBS: Skrablak - Richter, Milovanovic, Dutka, Besch, Rąpała, Kloz, Dolny, Pociecha - Vozdecky, Zapała, Sinagl, Aquino, Mahbod, Kostecki, Strzyżowski, Ćwikła, Biały, Milan, Wilusz, H. Demkowicz. Trener T. Demkowicz.

Sędziował Pachucki (Gdańsk). Kary: 70 - 26 minut.