San-Pajda Jarosław z piątą wygraną w sezonie. Budowlani Toruń mocno się stawiali

- Straciliśmy punkt na własne życzenie – mówił po meczu Piotr Pajda, trener jarosławianek. Ekipa z Podkarpacia była pewniakiem w starciu z Budowlanymi Toruń, ale łatwy wydawało się rywal, dał się mocno we znaki.

- Rywal grał poprawne zawody, ale to nie był poziom, któremu powinniśmy ulec. Pozwoliliśmy im rozwinąć się, bo sami popełniliśmy masę błędów własnych. 20 błędów w dwóch przegranych setach? To zdecydowanie za dużo. Nie można wygrać seta, popełniając więcej niż 8 punktów, szczególnie gdy po drugiej stronie siatki jest porównywalny do nas przeciwnik. Mówię porównywalny, bo obniżyliśmy nasz poziom, do jaki tego prezentował rywal – dodał zniesmaczony Pajda.

Początek meczu nie zwiastował tak emocjonującego starcia. Pierwszy set był wyrównany, ale tylko do czasu. W połowie odsłony jarosławianki odjechały rywalkom (15:21) i wydawało się, że jest po sprawie. Gospodynie w jednym ustawieniu odrobiły straty z nawiązką (22:21), a potem postawiły kropkę nad i w grze na przewagi.

„Biszkopty” wyciągnęły naukę z pierwszej partii i w drugiej nie dały dojść do głosu rywalkom, ale w kolejnym znów prowadząc w końcówce, oddały inicjatywę. San-Pajda prowadził przez cały niemal czwarty set, ale była to symboliczna przewaga, która dopiero w końcówce urosła do kilku oczek.

- Od połowy czwartego seta zaczęliśmy realizować w końcu taktykę, tak jak to miało być od początku. Był blok po skosie, czytanie rywala i wynik mówi sam za siebie – tłumaczy trener Pajda.

W tie-breaku pierwszy punkt zdobyły gospodynie po udanej kontrze, ale potem 9 kolejnych akcji należało do jarosławianek. Na zagrywce rywalki pogrążała Ola Dudek, a blok San-Pajdy i kontry dopełniały dzieła.

Budowlani Toruń – San-Pajda Jarosław 2:3 (28:26, 19:25, 27:25, 19:25, 8:15)

San-Pajda: Chmielewska, Jagodzińska, Stroiwąs, Saj, Dudek, Łyszkiewicz, Brzezińska (libero) oraz Bryda, Stecko, Bartkowska, Dudkiewicz (libero). Trener Piotr Pajda.

W innych meczach 7 kolejki 1 ligi siatkarek

Grupa Azoty PWSZ Tarnów – SMS I Szczyrk 2:3 (25:23, 25:21, 18:25, 21:25, 10:15),
Enea Energetyk Poznań – Joker Mekro Energoremont Świecie 1:3 (21:25, 22:25, 26:24, 16:25),
7R Solna Wieliczka – KSZO Ostrowiec Św. 1:3 (22:25, 25:12, 12:25, 20:25),
AZS Politechnika Śl. Gliwice – Galeria Jurajska Częstochowianka Częstochowa 0:3 (21:25, 21:25, 23:25),
Karpaty AZS PWSZ MOSiR Krosno Glass – Stal Mielec 3:2 (25:16, 28:26, 19:25, 19:25, 19:17).
Pauza Uni Opole.

W tabeli prowadzi Joker (17 punktów w 6 meczach), przed Solną (16 pkt. w 7 meczach) i San-Pajdą (15 pkt. w 6 meczach). Stal Mielec zajmuje 7. miejsce (9 pkt. w 7 meczach), a Karpaty 9. miejsce (8 pkt. w 7 meczach).