Satysfakcja prawie pełna

- Beniaminek lubi zamieszać w lidze, ale z czasem zwykle traci impet. Ze Stalą było inaczej?

- Parę osób dziwiło, że nie wpadamy w jakiś dołek. Prorokowano, że stanie się tak na wiosnę. Mieliśmy trudny kalendarz, sporo gier z ekipami broniącymi się przed spadkiem. Mimo to uniknęliśmy zadyszki i nie zdobyliśmy trzeciego miejsca przez przypadek.

- Największy sukces drużyny? Wygrana z Koroną, Cracovią?

- Raczej to, że punktowaliśmy równo przez cały sezon, że drużyna nie traciła motywacji, gdy już odpadł z walki o awans. Miło jest wygrać z mocną ekipą, te mecze zostały w pamięci, ale mnie najbardziej cieszy, że zespół robi postępy.

- Jednak w ostatnich miesiącach już mało kto zachwycał kolejnymi wygranymi. Wiadomo było, że wyżej nie podskoczycie.

- Dlatego nie mogę mówić o pełnej satysfakcji. Jestem zadowolony z postawy piłkarzy, ale wiem, że mogliśmy z marszu trochę więcej osiągnąć. Szkoda, że do końca nie dostarczaliśmy większych emocji, ale chyba nie ma co narzekać. Gorzej gdybyśmy mieli "bawić" kibiców walką o utrzymanie.

- Z tym, że Paweł Kloc jest najlepszym w ekipie zgodzi się każdy. Stal to jednak drużyna pełna młodych graczy. Któremu przyznałby pan nagrodę za największy progres?

- Chyba Łukaszowi Szczoczarzowi. Przecież przed sezonem nie był nominowany do pierwszego składu. Tymczasem przebojem zdobył miejsce w ataku.

- Jednak w końcówce Łukasz nie błyszczał już tak bardzo. Czy Krzysztof Szymański nie powinien dostać wtedy więcej szans?

- Jeśli zawodnik jest u mnie numerem jeden na danej pozycji, to nie przypadkowo. Łukasz nie jest moim pupilkiem. Zasłużył sobie na swą pozycję pracą. Z czasem tracił świeżość, między innymi przez mecze kadrze młodzieżowej, ale miał u mnie kredyt zaufania. A Krzysiek Szymański wykonał rzeczywiście dużą pracę na wiosnę. Na finiszu zagrał kilka dobrych meczów, a następny sezon może mieć tylko lepszy.

- Łukasz szykuje się do opuszczenia drużyny. Napastników ma pan jak na lekarstwo. Czy Stal znajdzie w końcu nowych ludzi do ataku.

- Z tym tradycyjnie będzie najgorzej. Mamy swoich faworytów, ale nie przebijemy klubów bogatszych czy z wyższych lig.

- Z II ligi spadło kilka mocnych ekip. Szykuje się ciekawy sezon?

- Dla Stali trudniejszy, wbrew pozorom, niż miniony. Zapał graczy może być mniejszy. Trudniej przyjdzie motywować zespół do wysiłku, ale zrobimy trochę zamieszania w składzie i postaram się, żeby zawodnicy nie drzemali na boisku.

- Nie marzy się panu walka o większe cele. Jacek Zieliński właśnie awansował z Górnikiem Łączna do ekstraklasy. To facet w pana wieku.

- Przepraszam, rok starszy (R. K. ma 41 lat - przyp. red). Mam jeszcze rok czasu na taki sukces (śmiech). Poważnie mówiąc, ciężko o czymś takim marzyć. Musiałbym dostać jakąś dobrą ofertę z II ligi. Na razie mam umowę ze Stalą do 2004 roku. Jest w niej klauzula, że mogę odejść do klubu w wyższej lidze.

- Podobno miał pan ostatnio jakieś propozycje z innych klubów?

- Coś tam się pojawia, ale nic konkretnego.

BILANS STALI RZESZÓW

3 miejsce, 59 punktów (dom 34 - wyjazd 25), 17 wygranych (9 i 8), 8 remisów (7 i 1), 7 porażek (0 i 7), bramki strzelone 47 (23 - 24), bramki stracone 28 (6 - 22). Żółte kartki: 74, czerwone kartki - 2 (Walat, Pyś)
Strzelcy: 9 goli - Szczoczarz, 8 - Kloc, 4 - Rusin, 3 - Domin, Pszeniczny, Gromala, Rzucidło, 2 - Chłanda, Szymański, Walat, 1 - Zieliński, Rochecki, Baran, Mosur, Jaworski, Szeliga, Matras, Kędzior

2775 - Paweł Kloc 32 (21)
2610 - Rafała Pomianek 29 (29)
2400 - Mateusz Rzucidło 28 (26)
2210 - Krzysztof Nalepka 25 (23)
1913 - Grzegorz Gromala 30 (19)
1871 - Wojciech Pszeniczny 31 (16)
1799 - Tomasz Walat 25 (19)
1690 - Łukasz Szczoczarz 25 (16)
1681 - Krzysztof Chłanda 23 (18)
1615 - Arkadiusz Mosur 19 (16)
1440 - Mateusz Kędzior 15 (15)
1285 - Sławomir Szeliga 24 (8)
1190 - Krzysztof Domin 22 (4)
1044 - Maciej Rusin 24 (6)
1028 - Marcin Jaworski 16 (7)
1018 - Jan Rohcecki 14 (10)
748 - Arkadiusz Baran 16 (5)
732 - Sławomir Matras 13 (1)
694 - Tomasz Zieliński 14 (2)
518 - Jacek Pyś 13 (2)
514 - Krzysztof Szymański 15 (0)
273 - Mirosław Iwanowski 4 (3)
270 - Łukasz Jankowski 3 (3)
266 - Bartłomiej Bałchan 5 (1)
90 - Sławomir Szlachta 1 (1)
83 - Jarosław Lasota 2 (0)
44 - Przemysław Nycz 4 (0)
27 - Maciej Porada 2 (0)
W kolejnych rubrykach: liczba minut w sezonie, imię i nazwisko, liczba meczów, liczba meczów w pełnym wymiarze.