Wejścia do schronu bronią potężne, stalowe drzwi. W środku jest ich więcej, odgradzają każde pomieszczenie. Drugie wyjście, awaryjne, znajduje się pod „grzybkiem” na boisku szkolnym SP 14, obok placu zabaw.
Niczym muzeum zimnej wojny
- Właśnie kończymy ostatnie prace adaptacyjne we wnętrzu Schronu Kierowania Obroną Cywilną. Już w najbliższy poniedziałek będzie dostępny dla turystów. Chcemy, aby ten obiekt, relikt zimnej wojny, dzisiaj służył celom poznawczym, edukacyjnym, wystawienniczym. Będzie to swego rodzaju muzeum zimnej wojny, jeszcze bez oficjalnego statusu muzeum - mówi Mirosław Majkowski, prezes Przemyskiego Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej „X D.O.K”.
Od prezydenta Przemyśla i podległej mu SP 14, stowarzyszenie otrzymało schron w użyczenie. Wnętrze wymagało sporego remontu, który trwał kilka miesięcy. Obecnie jest urządzone tak, aby maksymalnie przybliżało okres zimnej wojny. Są ostrzeżenia o skutkach wybuchów atomowych, instrukcje jak należy się zachowywać w razie skażenia.
Udało się odtworzyć stanowisko kierowania obroną cywilną, łącznie ze schematem powiadamiania o zagrożeniu ważnych instytucji i strategicznych zakładach produkcyjnych w mieście i okolicy. Jest pomieszczenie radiooperatora, miejsca zebrań i wypoczynku załogi schronu z oryginalnymi pryczami. Zachowały się również oryginalne filtry, agregat prądotwórczy, centrale telefoniczne. Jest kuchnia, łazienka z prysznicem i ubikacje. Jest pomieszczenie i miejsce pracy kancelarzysty. Rekonstruktorom udało się zgromadzić sporo dawnego sprzętu, część to oryginalne rzeczy, który faktycznie znajdowały się w schronie.
Na odwiedzających czeka multimedialna niespodzianka, związana z wyjściem awaryjnym, do którego widzowie zostaną skierowani po „ataku nuklearnym”. W schronie będzie znajdować się „załoga”, czyli odpowiednio ubrane manekiny oraz przewodnicy.
Wszyscy mogą zwiedzić schron, także dzieci
- Chcemy uzmysłowić ludziom, co działo się przez kilkadziesiąt lat po drugiej wojnie światowej. Jak wielkie zagrożenie te czasy przynosiły i żeby ludzie sami sobie odpowiedzieli na pytanie, czy ta zimna wojna na pewno się skończyła, porównując fakty z historii z tym, co dzieje się obecnie - mówi pan Mirosław.
Schron pod szkołą był wykorzystywany także kilka lat po upadku PRL, jednak przez kilkanaście kolejnych lat stał pusty. Rok temu został na jeden dzień udostępniony turystom. Zainteresowanie było ogromne.
- Zapraszamy turystów indywidualnych i grupy zorganizowane, w tym szkolne. Także dzieci z dorosłymi opiekunami. Mamy różne scenariusze wizyt, w zależności od wieku zwiedzających. Ze względu na ograniczone miejsce w środku, możemy oprowadzać określoną ilość osób. Dlatego prosimy o wcześniejsze rezerwowanie przez naszą stronę internetową
www.schron.webfabryka.pldnia i godziny zwiedzania - zachęca pan Mirosław.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Piotr Gąsowski pokazuje w Polsacie drugą twarz?! Stroi fochy na młodszego kolegę
- Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka tydzień przed rocznicą. Szczegół łamie serce
- Gessler bito po rękach, gdy zrobiła to przy stole! Makłowicz też wspomina katorgę
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!