OIK powstaje w miejscu zlikwidowanego żłobka. W ośrodku będzie 7 pokoi dla ofiar przemocy domowej, głównie matek z dziećmi. Osoby przebywające w ośrodku będą miały zapewnioną opiekę psychologa, pedagoga oraz prawnika.
- Zespół specjalistów, którzy zajmują się problemem przemocy w rodzinie, już powstał. Planuję zatrudnienie jeszcze przynajmniej jednego psychologa - terapeuty - mówi Luciana Rozborska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Rzeszowie.
W obiekcie zaplanowano także budowę dwóch tymczasowych mieszkań dla podopiecznych ośrodków szkolno - wychowawczych. Wszyscy mieszkańcy będą mieli zapewniony dostęp do pralni, suszarni, kuchni i świetlicy. Tak, by mogli prowadzić normalne życie. Czas pobytu w placówce ma zależeć od sytuacji, w jakiej znajdą się potrzebujący. Średnio ma wynosić od 3 do 6 miesięcy.
- OIK był bardzo potrzebny. W tym roku spotkaliśmy się z 7 tragicznymi przypadkami przemocy w rodzinie - zapewnia dyrektor Rozborska.
Koszt tegorocznych prac remontowych oszacowano na 230 tysięcy złotych. Oprócz pieniędzy na adaptacjeę budynku i prace remontowe potrzebne są także pieniądze na wyposażenie i utrzymanie ośrodka.
- Liczymy na pomoc sponsorów. Wsparła nas już firma "Garda", która ofiarowała trzy komplety mebli młodzieżowych. Bardzo się przydadzą - cieszy się L. Rozborska.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem pierwsze rodziny wprowadza się na ul. Skubisza wiosną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice
- Makabryczny żart męża "Królowej Życia". Kobiety mu tego nie darują
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc