W czwartkowe południe na nadzwyczajnym posiedzeniu zbiera się zarząd PZPN. Co może zdecydować?
W zasadzie będzie on poświęcony tylko jeden sprawie – jak zorganizować rozgrywki w obliczu pandemii koronawirusa. Co zrobić, żeby sezon udało się dokończyć bez narażania ludzi.
Gdyby to zależało tylko od pana, to?…
To bym powiedział, żeby na razie wstrzymać rozgrywki. To bardzo niepokojąca sytuacja, a patrząc na Europę i świat wirus postępuje bardzo mocno.
Coraz więcej przypadków zostało wykrytych. Wygląda to nieciekawie, jestem przekonany, że w naszym województwie tych przypadków zarażeń jest więcej niż jeden. Teraz potrzebujemy czasu i ostrożności.
Mają sens mecze bez kibiców?
Terminarze ekstraklasy, 1 i 2 ligi są przeładowane. Wiadomo, że bez kibiców to nie jest już to samo widowisko, są inne emocje - brakuje „pieprzu”, bo przecież solą futbolu są gole (uśmiech). Tylko jak to poukładać, bo zaraz potem Euro 2020 i nie ma terminów rezerwowych. Ponoć departament rozgrywek dostał już pewną analizę z UEFA i zobaczymy na zarządzie, jak można by to poukładać.
W niższych ligach na taką przerwę można sobie jednak pozwolić?...
2-3 tygodnie przerwy w tym przypadku dałoby się nadrobić. Na niższych szczeblach mniej przeładowane są środy, można nawet zazębić się z terminarzem Euro. Tu naprawdę chodzi o życie bezpieczeństwo wielu ludzi i skoro mamy możliwość, to trzeba z niej skorzystać.
Polska kadra do lat 16 na przełomie marca i kwietnia w Stalowej Woli i Tarnobrzegu ma grać z Wenezuelą, Iranem i Islandią w ramach turnieju UEFA Development. Te mecze też zapewne są zagrożone?
Zostaną rozegrane bez publiczności, choć na ten moment raczej turniej będzie odwołany. Takie są pierwsze informacje z UEFA. Między innymi o tym będziemy rozmawiać na zarządzie.
Według pana Euro 2020 jest zagrożone?
W jakimś stopniu na pewno tak. Choć bardziej spodziewałbym się meczów bez kibiców, niż całkowitego odwołania turnieju.
Dlatego jest pan jakoś tak smutny?
Powiem inaczej – nie ma optymizmu, bo nie ma się czym cieszyć. Po kolei są odwoływane wszystkie mecze i turnieje, choć kluby by chciały grać. Wiadomo, że bezpieczeństwo jest najważniejsze i musimy się dostosować do wytycznych władz. Na pewno poszukamy fajnych terminów dla tych wydarzeń, niektóre będą pewnie przesuwane z wiosny na jesień. Byłbym jednak ostrożny przed kolejnymi prognozami.
Jesteśmy na Facebooku
Regionalny Puchar Polski wielką szansą na dla młodych zawodników. Bartosz Sobczyk zadebiutował już w Totolotek Pucharze Polski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?