Senatorowie z Podkarpacia mają spore oszczędności, nieruchomości i nieźle zarabiają

Obaj panowie senatorami są po raz pierwszy. Aleksander Bobko, były już rektor Uniwersytetu Rzeszowskiego, obecnie senator i wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego, startował z poparciem Prawa i Sprawiedliwości. Mieczysław Golba przez trzy kadencje był posłem. Po raz pierwszy mandat poselski zdobył w 2005 roku, startując z listy PiS-u, potem odszedł z partii razem ze Zbigniewem Ziobrą i założyli ugrupowanie Solidarna Polska. W ostatnich wyborach startował do Senatu z poparciem PiS-u. Golba jest także znanym na Podkarpaciu działaczem sportowym, w 2000 roku objął funkcję wiceprezesa Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej, a w 2004 roku - również prezesa Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Jarosławiu. Obie te funkcje pełni społecznie.

W złożonym na początku senatorskiej kadencji oświadczeniu majątkowych Aleksander Bobko wykazał 480 tys. zł oszczędności. Senator ma też dom o powierzchni 155 mkw. oszacowany na 450 tys. zł, do tego działki warte 100 tys. zł. Przez ostatnie dziesięć miesięcy jako rektor zarobił 182 tys. zł. Nowy senator ma dwa samochody. Są to: mercedes B 180 z 2010 roku i chevrolet spark z 2014 roku.

Mieczysła Golba ma 290 tys. zł oszczędności. Ma też dom o powierzchni 203 mkw., który wycenia na 300 tys. zł, gospodarstwo rolne o powierzchni ponad 7 hektarów, wycenione na 150 tys. zł. Prowadzi też działalność gospodarczą, z której osiągnął zysk - 5 tys. zł. Zarobił w tym roku ponad 127 tys. zł. Na te zarobki składa sie poselskie uposażenie i diety. Jeździ fordem fiestą z 2006 roku.

Sprawdź: Jakie majątki zgromadzili posłowie z Podkarpacia?

Co prawda, nasi senatorowie do biednych nie należą, ale daleko im do tych najbogatszych. A do takich zaliczyć należy np. Konstantego Radziwiłła, obecnie ministra zdrowia. Samych oszczędności minister i senator zgromadził ponad 100 tys. zł, do tego ponad 14 tys. euro. Minister ma dom, ponad 208 mkw., wyceniony na 1,3 mln zł, i lokal użytkowy o wartości 500 tys. zł. Prowadzi też przychodnię medycyny rodzinnej, a dochód, który osiągnęła ona w tym roku, to ponad 62 tys. zł. W tym roku, do listopada, minister zarobił ponad 230 tys. zł.