We wtorek około godz.14 do mieszkania 72-letniej kobiety i 75-letniego mężczyzny, na telefon stacjonarny, zadzwoniła osoba podająca się za prokuratora z Przemyśla.
- Oszust powiedział, że policja rozpracowuje gang mający blokować konta klientów i zaciągać na ich dane pożyczki. Dodał, że ich konto bankowe zostało zablokowane i zostały tam przelane pieniądze pochodzące z przestępstwa i muszą je zwrócić policji - mówi asp. szt. Małgorzata Czechowska z KMP w Przemyślu.
Kobieta nie podejrzewając złych intencji, podała swój numer telefonu komórkowego, na który oszust już po chwili zadzwonił z numeru zastrzeżonego. Kazał jej udać się do banku i wybrać 30 tys. zł. Mężczyzna informował na bieżąco kobietę, gdzie ma pójść i co mówić podczas wybierania pieniędzy.
- Mieszkanka Przemyśla wybrała część swoich oszczędności i tak jak kazał jej oszust, udała się w rejon przystanku przy ul. Słowackiego. Tam przekazała pieniądze nieznanemu mężczyźnie, który podszedł do niej i powiedział, że jest prokuratorem. Informował ją, aby z nikim się nie kontaktowała i nikomu nie mówiła o tej sprawie - dodaje asp. szt. Czechowska.
Wieczorem małżeństwo zorientowało się, że zostali oszukani. Policjanci przyjęli zawiadomienia od pokrzywdzonych. Sprawą zajęli się także policjanci z wydziału kryminalnego.
Policjanci apelują po raz kolejny! Pamiętajmy - funkcjonariusz policji, prokurator lub inny urzędnik państwowy, nigdy nie dzwoni z prośbą o wybranie swoich oszczędności lub wykonanie przelewu, ani wzięcie pożyczki. Tym bardziej nie zwraca się z prośbą o pomoc w rozpracowaniu grupy przestępczej.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?