Sentyment do Jarosławia

- Jak to się stało, że były szef komisji rewizyjnej PZPN przyjechał na czwartoligowy mecz JKS -Stal Mielec ?

- Do Jarosławia przybywam każdego roku o tej porze. Odwiedzam groby rodziców i brata. Skoro zbiega się to z meczem piłkarskim nie mogło mnie zabraknąć także na tych zawodach.

- Jerzy Kosmaty był przed laty lekkoatletą.

- Rzeczywiście trenowałem w JKS-ie lekkoatletykę. Pamiętam nawet mój udany bieg w Mielcu. Występowałem na dystansie 110 metrów przez płotki. Do dzisiaj mam sentyment do Jarosławia.

- Wówczas w jarosławskim klubie sekretarzem generalnym był Andrzej Kardasiński.

- Wspaniały człowiek. To on zaszczepił we mnie bakcyla sportowego. Dzisiaj z łezką w oku wracam do korzeni.

- Po wyjeździe z Jarosławia los rzucił pana do Wałbrzycha ?

- Nie od razu. Z Jarosławia wyjechałem w 1954 roku. Najpierw studiowałem w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Podczas studiów otrzymałem stypendium fundowane z Wałbrzycha. Tam też podjąłem swoją pierwszą pracę zawodową.

- Później był pan dyrektorem kopalni "Wałbrzych i prezesem klubu Górnik.

- Górnikowi szefowałem przez osiem lat. W tym czasie dwukrotnie zdobywaliśmy mistrzostwo Polski w koszykówce mężczyzn. Naszym asem atutowym w momencie zdobycia pierwszego tytułu był Młynarski.

- Górnik to także piłkarze z Włodzimierzem Ciołkiem i Henrykiem Ciołkiem w składzie.

- Na futbolowym rynku także liczyliśmy się w kraju. Ciołek i Janikowski po udanych występach w Wałbrzychu później występowali w Stali Mielec.

- Wałbrzych kojarzy się ze słynnym bramkarzem reprezentacji Polski i Zagłębia Marianem Szeją. Co on w tej chwili porabia ?

- Szeja to legendarna postać wałbrzyskiej piłki. Najlepsze lata swojej piłkarskiej kariery przeżywał we francuskim Auxerre. był tam bramkarzem a potem szkolił golkiperów. We Francji założył akademię bramkarską. Ma tam wysokie notowanie. Obecnie mieszka w Wałbrzychu i gdy miał potężne problemy z nogą Auxerre sfinansował całkowicie koszty operacji za granicą. Piękny gest doceniających klasę Szei Francuzów.

- Wałbrzych przeżywa obecnie poważny kryzys sportowy.

- Istotnie tak jest. Dwadzieścia pięć tysięcy ludzi w tym mieście straciło pracę. Obecnie bezrobocie sięga aż trzydzieści dwa procent. Upadł nawet handel i gastronomia.

- Górnik Wałbrzych nigdy nie zaznał goryczy degradacji ....

- Formalnie nie. Zazwyczaj wycofywaliśmy się z rozgrywek będąc w trudnym położeniu ekonomicznym.

- Jak obecnie wiedzie się Górnikowi ?

- Teraz oba kluby wałbrzyskie: Górnik i Zagłębie połączyły się. Zespół występuje w klasie A i zajmuje pierwsze miejsce w tabeli. Gra samymi juniorami. Niestety jak tak dalej pójdzie będzie się musiał także wycofać z tej klasy rozgrywkowej. Jak zawsze decydować będą finanse ...

- Pan już nie jest prezesem Górnika ?

- Nie. Skończyłem pracę w górnictwie. Obecnie jestem kustoszem muzeum przemysłu i techniki w Wałbrzychu.