Developres SkyRes Rzeszów – Atom Trefl Sopot 3:0
Sety: 25:12, 25:17, 25:17
Developres: Helić, Kaczmar, Kamenova, Kaczorowska, Mróz, Żabińska oraz Borek (libero),. Trener Lorenzo Micelli.
Atom: Goliat, Gajewska, Mielczarek, Damaske, J. Łukasik, Skorupa oraz Kulig (libero), Bodasińska (libero), M. Łukasik, Wójcik, Mras, Fedusio. Trener Piotr Metela
Pierwszy set był bardzo zacięty do stanu po 7. Na prowadzeniu byli raz jedni raz drudzy. Ucieczkę rzeszowianek rozpoczął atak Klaudii Kaczorowskiej, potem rywalki od siatki odrzuciła Adela Helić i zrobiło się 11:7. Z każdym kolejnym przejściem przewaga rzeszowianek rosła. Kolejny dłuższy przestój sopocianek sprawił, że ich strata wzrosła do dziesięciu punktów. Na nic zdały się zmiany, rozpędzone gospodynie dobiły rywala.
W drugim secie miejscowe odskoczyły na cztery oczka po ataku Helić i wydawało się, że powtórzy się scenariusz z pierwszego seta. Tymczasem na zagrywce pojawiła się Natalia Gajewska. Rzeszowianki miały problem z przyjęciem jej serwisu i pięć punktów z rzędu powędrowało na konto przyjezdnych, a Gajewska asem serwisowym dość niespodziewanie wyprowadziła swój zespół na prowadzenie. Seria się jednak błyskawicznie odwróciła, tym razem za sprawą zagrywek Katarzyny Żabińskiej. Gdy schodziła z pola serwisowego było już 16:10 dla Developresu. Sopocianki nie były w stanie skończyć piłki ze słabo przygotowanego ataku. Rzeszowianki podbijały rywalki i wyprowadzały zabójcze kontry lub punktowały blokiem. Szalała w ofensywie Kremena Kamenowa, która zdobyła w tej partii 9 punktów. W dalszej części seta, kto zagrywał ten wygrywał, a że lepiej w tym elemencie grały gospodynie, wynik znów był dość wysoki.
Przerwa nie wpłynęła negatywnie na rzeszowianki, tak jak to miało miejsce w dwóch poprzednich meczach. Developres mocno zaczął i szybko uzyskał kilkupunktową przewagę. Ogromne brawa otrzymała za swoją postawę Lucyna Borek, która wpadając w bandy reklamowe obroniła piłkę. Rywalki nie wykorzystały okazji i przy ponowieniu zaatakowały w aut. Przewaga gospodyń nieco stopniała, ale po asie serwisowym Żabińskiej znów urosła (9:6). Sopocianki nie poderwały się już w tym secie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]