Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seria niezwykłych imprez

NORBERT ZIĘTAL
Tylko świąteczne akcesoria będzie można kupić na przemyskim jarmarku.
Tylko świąteczne akcesoria będzie można kupić na przemyskim jarmarku. NORBERT ZIĘTAL
PRZEMYŚL. Samorządowcy chcą, aby w tym mieście powróciła tradycja organizowania w grudniu na Rynku jarmarku z artykułami świątecznymi i imprezami towarzyszącymi, utrzymanymi w bożonarodzeniowym klimacie.

- Zadbaliśmy o to, aby na wystawionych na Rynku stoiskach można było kupić wyłącznie świąteczne artykuły, m.in. choinki i dekoracje. Również będzie się można posilić tradycyjnym, świątecznym jadłem i ogrzać grzanym winem - mówi Jan Jarosz, naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i Współpracy Urzędu Miejskiego w Przemyślu.
Urzędnicy w mikołajkowych czapkach
W ubiegłą sobotę ulicami miasta przeszła parada Świętego Mikołaja. Na czerwono ubrany dobrodziej przyszedł do przemyskich dzieci w towarzystwie śnieżynek, bębniarzy, w otoczeniu fajerwerków i sztucznych ogni. Kilkumetrowe, na szczudłach, postacie Mikołaja i jego świty to aktorzy Grupy Żywy Teatr z Bielawy. Pomimo deszczu i mroźnego wiatru na Rynku bawił się tłum dzieci. Organizatorami parady byli Urząd Miejski, MOK oraz NSZZ "Solidarność" Ziemi Przemyskiej.
Prawdopodobnie po raz pierwszy w historii miejscy notable ubrali na tę okazję mikołajowe czapki z pomponami. W takich paradowali m.in. Ryszard Lewandowski, zastępca prezydenta i Andrzej Buczek, przewodniczący ZR "S" Ziemia Przemyska
Miasto nie ponosi dodatkowych kosztów związanych z jarmarkiem. Udostępnia tylko plac i wypożycza stragany. Reszta należy do współorganizatorów, czyli Krakowskiej Kongregacji Kupieckiej, Przemyskiego Stowarzyszenia Kupieckiego oraz handlowców. Jarmark będzie czynny do 23 grudnia.
- Mamy nadzieję, że nasza inicjatywa spotka się z dobrym przyjęciem ze strony mieszkańców a jarmark będzie miejscem, w którym kupuje się świąteczne prezenty - mówi Jarosz.
Ma to być również jeszcze jeden ze sposobów na przyciągnięcie turystów do miasta. Tak dzieje się np. w Niemczech, gdzie już od średniowiecza istnieje tradycja odwiedzania jarmarków nawet w kilku miastach. Turyści, zdopingowani przedświąteczną gorączką zakupów, zawsze zostawiają na nich sporo pieniędzy.
Brakuje atmosfery
W ciągu kilku dni funkcjonowania jarmarku otrzymaliśmy już telefony od naszych Czytelników.
- Trzykrotnym uderzeniem czarodziejskiej laski Mikołaj uruchomił w mieście świetlne dekoracje świąteczne. Jednak dobrodziej odleciał do Laponii, a wraz z nim zgasły lampki. Szkoda. Wiem, że konieczne są oszczędności prądu, ale ozdoby mogłyby świecić chociaż w niedzielę - mówi przemyślanin.
Inne osoby dzwoniące do naszej redakcji zwracały uwagę, że przedświąteczny jarmark nie powinien być traktowany, jak zwykły handel.
- Powinna być jakaś atmosfera. Wieczór, kolorowe światełka. Byliśmy całą rodziną na Rynku w niedzielę, późnym popołudniem i zastaliśmy puste stragany. Kupowanie w powszedni dzień to nie to samo - żali się pani Dorota.

Jakie imprezy czekają przemyślan

14 grudnia na scenie w Rynku, w programie przygotowanym przez Miejski Ośrodek Kultury i Centrum Kulturalne, zaprezentują się grupy kolędnicze. 18 grudnia odbędzie się uroczyste przekazanie, przez harcerzy dla mieszkańców i władz miasta, Betlejemskiego Światełka Pokoju. 31 grudnia zabawa sylwestrowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24