- galeria
Radni odnoszą się teraz do wykonania ul. 3 Maja. Marcin Fiojołek pokazuje zdjęcia, jak nawierzchnia wygląda na ul. Kościuszki, a jak na 3 Maja.
Beata Terczyńska
Aktualizacja:
Wszystkie wiadomości: 32
Najnowsza -
Radni odnoszą się teraz do wykonania ul. 3 Maja. Marcin Fiojołek pokazuje zdjęcia, jak nawierzchnia wygląda na ul. Kościuszki, a jak na 3 Maja.
Radni odnoszą się teraz do wykonania ul. 3 Maja. Marcin Fiojołek pokazuje zdjęcia, jak nawierzchnia wygląda na ul. Kościuszki, a jak na 3 Maja.
Ulga ma wynosić 30 procent, jak w innych miastach Unii Europejskiej - tłumaczy wiceprezydent Ustrobiński.
Grażyna Szarama: Mnie ten projekt bardzo się podoba.
Kwestia ulg także został przegłosowana. Jednogłośnie.
Teraz będzie głosowana uchwała wprowadzająca uprawnienia do ulgowych przejazdów dla studentów i uczniów zagranicznych szkół wyższych oraz średnich, którzy przybędą do Rzeszowa i będą korzystać z komunikacji miejskiej. Takie ulgi mają stanowić promocję komunikacji miejskiej i promocję działań proekologicznych.
Będzie podwyżka cen biletów. 15 radnych było za, 7 przeciw.
Podwyżki będą obowiązywały nie wczesniej, niż 1 sierpnia.
Marcin Fijołek, PiS:
Zarządzajcie tak, aby aż tyle nie trzeba było dopłacać do komunikacji miejskiej. Tak organizujcie transport, by przybyło pasażerów.
Tadeusz Ferenc:
Mam pretensje do pana Marcina Fijołka, ale i do siebie, że nie jeździmy autobusami. Od siebie trzeba więc zacząć panie radny. Nie zmusimy ludzi do korzystania z MPK.
Wiceprezydent Ustrobiński przedstawia przykłady innych miast, gdzie ceny biletów są znacznie wyższe.
Mirosław Kwaśniak: Jestem zwolennikiem nie siekierą przez głowę, tylko małymi łyżeczkami. Może warto rozważyć stopniowe podnoszenie cen.
Konrad Fijołek, Rozwój Rzeszowa: Musimy podjąć trudną, ale ważną decyzję dla jakości naszego transportu.
Grzegorz Koryl, PiS: Nie ma co ukrywać, że MPK zawsze będzie dotowane. Jaka dodatkowa kwota wpłynie do budżetu po podwyżce cen biletów?
Wiceprezydent Marek Ustrobiński: Około 2 mln zł.
Marek Ustrobiński: Podnoszenie cen biletów to nie tylko tendencja rzeszowska. Nie uważam, by proponowana podwyżka spowodowała odwrót od korzystania z komunikacji publicznej .
Prezydent Ferenc: - Dopłacamy do komunikacji 42 mln zł.
Przypomina, że 3 lata nie podnosili cen biletów, ale koszty wzrastają, a usługi trzeba świadczyć jak najlepiej.
Konrad Fijołek: Nie da się zaczarować gospodarki. Rosną ceny energii, paliwa.
Przyznaje, że decyzja o podwyżkach jest bardzo trudna, ale konieczna. - Trzeba oko w oko stanąć z trudną rzeczywistością.
Konieczność zmiany cen biletów wynika ze znacznego wzrostu kosztów funkcjonowania komunikacji miejskiej. W Rzeszowie podwyżek nie było od 2015 r.
Rozpoczęła się dyskusja.
Marcin Fijołek, PiS: Projekt po najmniejszej linii oporu. To żadne rozwiązanie w zakresie promocji transportu publicznego. Miasto nie rozważyło innych taryf, innych możliwości, a szkoda. Warto szukać rozwiązań optymalnych. Zastanómy się, czy te podwyżki nie spowodują zmniejszenia zainteresowania korzystania przez mieszkańców z autobusów miejskich, Jeśli podwyżkami cen biletów chcemy to osiągnąć, to gratuluję. Ja jestem przeciwny tym podwyżkom. Hamujecie państwo rozwój miasta.