Sesja Rady Miasta Rzeszowa. Większość radnych poparło włączenie Kielanówki do miasta [RELACJA LIVE]

Jolanta Kaźmierczak z PO zwróciła uwagę, że u zbiegu ulic Krakowskiej i Kotuli planowana jest likwidacja pasa włączenia dla kierowców jadących od ul. Kotuli w prawo, w kierunku centrum miasta. Wyraziła sprzeciw wobec takiego rozwiązania, w czym poparli ją radni PiS, Marcin Fijołek i Grzegorz Koryl. W odpowiedzi prezydent Tadeusz Ferenc zapowiedział ponowną analizę sytuacji i wypracowanie optymalnego rozwiązania w gronie fachowców.

Niewykluczone, że zmiany zajdą także w rejonie ul. Wiktora, gdzie ze względu na coraz większy ruch pojazdów mogą wkrótce stanąć światła.

Na tym kończymy naszą relację.

W 2021 r. całodobowo w Rzeszowie będą działać trzy apteki:

• Apteka „Dr. Max”, ul. Podchorążych 1,
• Apteka Prywatna, Plac Dworcowy 1,
• Apteka „Dbam o Zdrowie”, al. Rejtana 65.

- Skuteczność? Żadnemu miastu nie udało się przyłączyć takiego obszaru, jak nam. Póki jesteśmy i chcemy kolejne obowiązki przejmować na włączonych terenach, chcemy to robić. Aby Rzeszów był większy i liczył się w skali kraju. Jeśli ludzie chcą do nas przyjść, to trzeba ich przyjąć. Nie siedzieć spokojnie, ale ciągle szukać tematów i rozwijać miasto - mówi prezydent Tadeusz Ferenc.

W głosowaniu większość radnych poparła włączenie Kielanówki do Rzeszowa. Za przyjęciem uchwały głosowało 18 radnych, przeciwko było ośmiu (PiS).

- 23 grudnia do prezydenta wpłynęło pismo mieszkańców Kielanówki, którzy zgłosili się z prośbą o wznowienie starań o włączenie ich sołectwa do miasta i stąd ta uchwała - mówi Marcin Stopa, sekretarz miasta Rzeszowa.

- Bardzo pozytywnie oceniamy proces rozszerzenia Rzeszowa, on był długi, ale wiadomo, że te efekty są pozytywne w wielu miejscach. Ale jesteśmy zaskoczeni tym, że teraz nie skupiamy się na kwestii Krasnego. Obawia się, że w sprawie Kielanówki mogą być negatywne decyzje. Odbieramy to tak, jakby entuzjazm w sprawie Krasnego został wystosowany, a to przecież kierunek mający pozytywne opinie ze strony wojewody, ministerstwa i na tym powinniśmy się skupić. Aby zakończyć przyszły rok sukcesem negocjacyjnym i porozumieniem między oboma gminami - mówi Robert Kultys z PiS.

- Popatrzmy na temat bardzo trzeźwo. Pierwsze spotkanie odnośnie Zwięczycy w 2003 roku. Od tego czasu do miasta przyłączono 76 kilometrów kwadratowych, a wcześniej Rzeszów liczył 53 kilometry kwadratowe. Marzyłem, aby 100 procent poszerzyć, a udało się 140 procent. Przychylność władz w Warszawie zawsze była duża. NA przyłączonych terenach realizujemy kolejne inwestycje. A to, że przychodzą kolejni mieszkańcy chcą włączenia do miasta, traktujmy jako nasz wspólny sukces. W ciągu kilku dni w Kielanówce zebrali około 400 podpisów, pomimo zarazy. Dlatego proszę o przyjęcie uchwały, a my będziemy dalej działać na rzecz rozwoju miasta, aby przekroczyć 2 mld zł w budżecie miasta - mówi prezydent Tadeusz Ferenc.

Następnie radni wprowadzili korekty do tegorocznego budżetu Rzeszowa. Po zmianach budżet Rzeszowa wynosi 1,78 mld zł, wydatki majątkowe to 311 mln zł, a nadwyżka operacyjna to 10,5 mln zł.

Po godz. 9.30 do obrad zdalnie włączy się wicewojewoda, aby poinformować o programie szczepień przeciwko COVID19 na Podkarpaciu.

Na wniosek klubu Rozwój Rzeszowa zdjęty został natomiast kontrowersyjny projekt uchwały zmiany planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie stadionu CWKS Resovii.

- W ostatnim czasie narosło wokół tego planu mnóstwo półprawd i wątpliwości. Wszystko trzeba wyjaśnić. Należy zorganizować spotkanie, podczas którego zostaną przedstawione wszystkie argumenty i rozwiane wątpliwości

- mówi Konrad Fijołek, szef klubu Rozwoju Rzeszowa.

- Priorytetem dla nas jest tu lodowisko kryte, centrum lekkoatletyczne i wiadukt - mówi Witold Walawender z Rozwoju Rzeszowa.

Przeciwny zdjęciu tego punktu był Wiesław Ziemiński z PO.

- Był czas na zapoznanie się z tym dokumentem, a temat jest ważny i nic nowego się nie dowiemy. Lepiej byłoby dzisiaj dyskutować na ten temat - uważa radny Ziemiński.

- Zdejmowanie tego punktu jest tylko grą na czas. Najlepszym wyjściem, aby omówić plan, zgłosić wnioski i poprawki byłoby pozostawienie go w porządku obrad - mówi Marcin Deręgowski z PO.

Konrad Fijołek odpowiedział, że chodzi mu o publiczną debatę na temat planu, w której mogliby wziąć udział mieszkańcy, którzy protestowali wobec planu.

W głosowaniu większość radnych poparła zdjęcie punktu i plan nie będzie dzisiaj omawiany.