Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Shell, kotka z Przemyśla, którą ktoś oblał ropą i próbował podpalić, odzyskuje zdrowie. Zaczęła mruczeć

Norbert Ziętal
Lek. wet. Radosław Fedaczyński z kotką Shell.
Lek. wet. Radosław Fedaczyński z kotką Shell. Archiwum CAL Ada
Leczenie kotki Shell w przemyskiej lecznicy weterynaryjnej dobiega końca. Jej skóra porasta już nową sierścią. Prawdopodobnie już wkrótce będzie mogła trafić do nowego opiekuna.

- Dość długo nie pokazywaliśmy zdjęć Shell, ani nie informowaliśmy, w jakim jest stanie, co się z nią dzieje. Jednak ona była tak przestraszona, tak zziębnięta po wygoleniu, że nie chcieliśmy jej dodatkowo stresować - mówi lek. wet. Radosław Fedaczyński z lecznicy weterynaryjnej Ada w Przemyślu.

Obecnie Shell przchodzi końcowy etap leczenia. Odrasta jej nowa sierść. Poprzednia musiała być zgolona z powodu zabrudzenia olejem napędowym.

- Bałem się, że na skórze będą na jakieś duże zmiany, blizny. Na szczęście Shell była na tyle mocna, że to nie wystąpiło - mówi pan Radosław.

CZYTAJ TEŻ: Kotka Shell, po próbie jej podpalenia, dochodzi do zdrowia w lecznicy Ada w Przemyślu

Zaszyta została rana po utracie oka. Shell została już wysterilizowana.

- Ma być pięknym kotem, takim do przytulania. Tylko archiwalne zdjęcia będą jej niemym krzykiem. Może to poruszy ludzi, którzy maltretują koty i spowoduje zmianę ich działania - mówi pan Radosław.

Do lecznicy kotka trafiła na początku lutego. Wychudzonego i zaświerzbionego kota, bez jednego oka, znaleziono przy ul. Dworskiego w Przemyślu. Kobieta z mężczyzną poinformowali Straż Miejską, a potem przywieźli kotkę do Ady.

Ktoś oblał ją ropą i próbował podpalić. Na szczęście tej osobie nie udało się osiągnąć celu. Kotek przeżył. Dlaczego zwyrodnialcowi nie udało się zrealizować zamierzenia? Najprawdopodobniej ropa, którą trudniej podpalić niż inne paliwa, nie chciała się zapalić. To uratowało kotka. Jest pewne, że próba podpalenia nie była pierwszym przypadkiem znęcania się nad tym zwierzęciem.

- Ogólny stan zwierzęcia, stopień wychudzenia i odwodnienia oraz to, że cała była w oleju napędowym świadczy o tym, że mogła paść ofiarą znęcania się - oceniał wtedy pan Radosław.

Rana po utracie oka była już stara i wygojona. W przemyskiej lecznicy kotka otrzymał imię Shell. Ma ok. 5 lat.

„Chcielibyśmy pogratulować kreatywności i pomysłu osobie, która oblała tego pięknego kota ropą i go podpaliła... Pech chciał, że ropa niestety tak dobrze się nie pali i pomysł spełzł na niczym... Jeśli to czytasz zwyrodnialcu, wiedz, że Ci się nie udało i kotek żyje, a my dopilnujemy żeby dowiedział się o Tobie cały Facebook - napisało na swojej stronie na Facebooku Centrum Adopcyjne Lecznicy Ada w Przemyślu.

- Nasza mała samica ma znacznie więcej szczęścia niż Bohun. Podane zostaną jej kroplówki. Będzie odżywiana i odrobaczana. Spędzi z nami kilka najbliższych miesięcy. Gdy osiągnie odpowiedni wiek, a to nie będzie szybciej jak w miesiącach późno wiosennych, zostanie wypuszczona na wolność w miejscu, gdzie została odłowiona - mówi Fedaczyński.

Głodny ryś ganiał za kotami k. Baligrodu w Bieszczadach. Tra...

zobacz też: Wilki przestały bać się ludzi - prof. Kajetan Perzanowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24