Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siarka pokazuje pazur przed play-off, pokonała Karpaty Krosno

Łukasz Pado
Grzegorz Lipiec
Tarnobrzeżanki ostatnio radzą sobie nadspodziewanie dobrze w II lidze siatkarek. Siarka po nieznacznej porażce w Biłgoraju ograła drugi zespół grupy. Ważne wygrane zanotowały zaś ekipy Bolesława Rzeszów i Patrii Sędziszów.

Anser-Siarka Tarnobrzeg - PWSZ Karpaty Krosno 3:2 (21:25, 25:19, 17:25, 26:24, 15:13)

SIARKA: Galica, Hajduk, Mysiak, Jabłońska, Wąż, Sas oraz Matejek.

KARPATY: Paluch, Szewczyk, Beda, Gasidło, Dziadosz, Nadziałek, Bielecka (libero) oraz Czarnowska, Witkoś, Machowska, Jasionowicz, Warzocha.

SĘDZIOWALI: Paulina Chamerska (Przeworsk) oraz Rafał Pragłowski (Rzeszów).

WIDZÓW 250.

Tarnobrzeskie siatkarki rozgrywały dobre spotkanie od samego początku. Jednak w pierwszym secie przy stanie 20:17 dla miejscowych coś się w grze gospodyń zacięło. Siatkarki Karpat dominowały też na początku drugiego seta (9:2 i 11:3). Miejscowe nie spasowały. Doszły rywalki na 14:14, a po chwili było 16:14. Kiedy po przytomnej "kiwce" Barbary Wąż siatkarki tarnobrzeskiej drużyny wygrywały 20:15 stało się jasne, że szansy na wygranie seta nie wypuszczą.

W trzeciej partii po ataku Gabrieli Gasidło w taśmę miejscowe prowadziły 6:5, ale z każdą minutą przewaga była po stronie siatkarek z Krosna. W czwartym secie Siarka prowadziła już 19:13. Krośnianki zdołały jednak nie tylko odrobić tę stratę, ale też objęły prowadzenie 23:22. Gospodynie zagrały wtedy z determinacją i wygrały za drugim setbolem. W tie-breacku Karpaty prowadziły 11:10, ale znów miejscowe zachowały więcej opanowania i rozstrzygnęły tę partię na swoją korzyść.

- W najważniejszych momentach piątej partii zachowałyśmy więcej opanowania od rywalek i wygrałyśmy. W play off postaramy się o kolejne miłe niespodzianki - podkreśla Jolanta Jabłońska, siatkarka Siarki.

Bolesław V LO Rzeszów - Tomasovia 3:1 (25:22, 17:25, 25:16, 26:24)

BOLESŁAW: Baran, Świątek, Wilk, Grzegorczyk, Kazał, Mazur, Dorosz (libero).

Rzeszowianki doczekały się pierwszego w tym roku zwycięstwa.

Początek meczu należał do naszych dziewczyn, które jednak w końcówce seta zbytnio się odprężyły i po kilku niewymuszonych błędach pozwoliły się dogonić rywalkom. Na szczęście nie zaważyło to na wygraniu pierwszej odsłony. Nerwowa końcówka jednak przełożyła się na drugi set, który dość pewnie wygrały tomaszowianki.

Wojowanie przyjezdnych w Rzeszowie na tym się jednak skończyło. Bolesław wygrał gładko trzecią odsłonę i z niewielkim problemem również w czwartą.

Extrans-Patria Sędziszów - Pogoń Proszowice 3:1 (17:25, 25:15, 28:26, 25:21)

PATRIA: Bartnicka, Mich, Warzecha, Kutyła, Róg, Myjak, Peret (libero) oraz Pyrć, Młocek, Zawiślak.

Mecz kiepsko rozpoczął się dla gospodyń, które w słabym stylu przegrały otwarcie.

- Musiałam coś zmienić i udało się. Za mnie weszła Gosia Młocek, a na atak Paula Pyrć i udało się - skomentowała trenerka Patrii Monika Bartnicka.

Zmiany zafunkcjonowały, lepiej funkcjonowała zagrywka i blok, udawało się, w ataku, wykorzystać niższy blok rozgrywającej Pogoni. Najgoręcej było w trzecim secie, ale i on padł łupem sędziszowianek.

POZOSTAŁE WYNIKI: Dalin Myślenice - Wisła AGH Kraków 0:3 (23:25, 16:25, 23:25), MKS Wieliczka - Szóstka Biłgoraj 0:3 (14:25, 9:25, 16:25), pauzowała Jedynka Tarnów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24