Siarka Tarnobrzeg ma chrapkę na zwycięstwo, ale czeka ją trudna przeprawa. Wisłoka podejmie Chełmiankę

Pod wodzą trenera Łukasza Becelli siarkowcy u siebie ostatnio wygrywają, co nie zmienia faktu, że w sobotę faworytem raczej nie będą. Podejmą KKS Kalisz, czwarty zespół w tabeli, który prowadzi Bartosz Tarachulski, niegdyś znany ekstraklasowy napastnik (m.in. Polonia Warszawa). To trener, który w drugiej lidze sporo już popracował.

- Znamy się. Cenię jego warsztat - mówi coach tarnobrzeżan. - Przeciwnik przez przypadek tak wysoko w tabeli nie jest, co oznacza dla nas ciężką przeprawę.

W naszej drużynie kilku zawodników ma problemy z kontuzjami, ale trener Becella jest pewny, że Siarka będzie w stanie stawić czoła zespołowi z najstarszego miasta w Polsce.

- KKS gra piłkę, którą można określić terminem „pragmatyczna”. Do tego po drugiej dtronie jest paru całkiem ciekawych graczy. Będzie z kim walczyć- dodał coach Siarki.

W 3. lidze z naszego tercetu tylko Wisłoka zagra u siebie - podejmie Chełmiankę.

- Na swoim boisku ostatnio zdobywamy punkty i tak samo musi być i teraz - zaznacza Dariusz Kantor, trener ekipy z Pakowej. - Chełmianka jest naszym sąsiadem w tabeli, dlatego tym bardziej trzeba w tym meczu postawić na swoim. W wyjściowym składzie braknie Fedana, który będzie pauzował za kartki. Reszta zawodników jest zdrowa i gotowa do gry - podsumował szkoleniowiec dębiczan.

Z pozostałych naszych drużyn najtrudniej może mieć KS Wiązownica. Wprawdzie ostatnio przerwała serię porażek, ale wizyta w Świdniku (4. miejsce) nie będzie prostą sprawą.

Meczem kolejki będzie starcie ŁKS-u ze Stalą. Obie ekipy są sąsiadami w tabeli, a to podniesie temperaturę meczu. Sokół Sieniawa zagra z Podlasiem. Jeśli wygra, odskoczy od przeciwnika na dobre.